W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
SportBB

Chwalińska wygrywa i… mierzy się z hejtem

Chwalińska wygrywa i… mierzy się z hejtem

W Antalyi w Turcji odbywa się turniej tenisowy WTA 125 w którym Maja Chwalińska idzie jak burza. Tenisistka BKT Advantage pokonała Francuzkę Elsę Jacquemot i awansowała do półfinału.  

W pierwszym secie po pół godzinie Polka wygrała 6:0, w drugim secie Chwalińska miała już nawet piłkę meczową, ale nie wykorzystała jej i przegrała 6:7. O awansie do półfinału turnieju w Antalyi zdecydował trzeci set, wygrany przez Chwalińską 7:5.

Radość ze zwycięstwa została zmącona przez hejterów, którzy pojawili się na profilu naszej tenisistki w mediach społecznościowych. Maja Chwalińska zamieściła na Instastory screen z nowymi komentarzami na jej profilu. Pod postami Polki pojawiły się oburzające wpisy.

"Co ten śmieć robi w zawodowym sporcie?", "Największy klaun" — to niektóre z komentarzy. Jeden z komentatorów życzył tenisistce, by jej rodzina zginęła w wypadku, a inny radził, by założyła konto na platformie OnlyFans i tam publikowała swoje zdjęcia, bo "tenis jest niczym dla niej".

Maja Chwalińska podeszła do incydentu z dystansem. "Nawet po wygranej" — skomentowała, publikując też emotikony wskazujące na to, że nie przejęła się hejtem.

Warto przypomnieć, że zawodniczka bielskiego klubu w wieku 19 lat na rok przerwała obiecującą karierę z powodu depresji.

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart