Ilekroć w materiałach promocyjnych Bielska-Białej czytam o tym, że miasto (jego bielską część) nazywano „małym Wiedniem”, co sugeruje, że dzisiaj powinniśmy być z tego dumni (co uważam za bzdurę), mam ochotę powiedzieć, że „odbezpieczam rewolwer” – pisze Janusz Legoń w BBlogosferze. Dlaczego więć tak nie robi? Tego dowiecie się z tekstu Dwa małe Wiednie i rewolwer.