Zimowe przedpołudnie, mróz siarczysty daje się we znaki, więc kto tylko może szuka cieplejszych miejsc i raczy się gorącą kawą lub tzw. zimową herbatą i jeśli jeszcze kilka dni temu marzył o zimie, to teraz to marzenie jakby trochę zelżało. Kawiarnie i knajpy na Krupówkach pękają w szwach. Widać z tego, że nawet hiobowe wieści o paragonach grozy nie działają. Tymczasem obok przy stolku toczy się ożywiona dyskusja polityczna - pisze w BBlogsferze Marian Antonik. Cały tekst znajdziecie tutaj.

