W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
HistoriaBB

Las Miejski Białej – czy historia zatoczy koło?

Las Miejski Białej – czy historia zatoczy koło?

Popularne Gaiki w Lipniku były przez dziesięciolecia lasem miejskim miasta Biała. W okresie PRL las został miastu zabrany. Coraz częściej pojawiają się jednak głosy, by przywrócić las prawowitym właścicielom, czyli mieszkańcom miasta, a wraz z tym przywrócić „Gaikom” ich najważniejszą funkcję – społeczną. 

Biała powstała jako przysiółek wsi Lipnik i początkowo rozwijała się w jej ramach, jednak dość szybko się usamodzielniła. W 1723 roku uzyskała prawa miejskie, lecz jej ówczesny obszar był niewielki, nie obejmował np. terenów, na których dziś położony jest cmentarz czy szpital miejski. Zabudowa była w większości drewniana i dla rozwoju miasta niezbędne było posiadanie własnego lasu miejskiego. Las taki posiadało już od XIV wieku sąsiednie Bielsko (tzw. Cygański Las), natomiast mieszczanie z Białej musieli korzystać z poboru drewna w lasach lipnickich

Przełom nastąpił w 1789 roku, gdy Biała – już od kilkunastu lat pod panowaniem austriackim – dekretem Józefa II została ogłoszona „wolnym miastem królewskim”, z czym wiązał się m.in. przywilej posiadania własnego lasu miejskiego. W tym samym roku zostało zlikwidowane starostwo lipnickie, a powstałe w jego miejsce dominium lipnickie zapewniło mieszczanom wolny dostęp do drewna budowlanego i opałowego. Jednak wydzielony na potrzeby Białej las (ok. 155 ha) na zboczach góry Czupel, na pograniczu Lipnika i Straconki, przeszedł ostatecznie na własność miasta dopiero w 1799 roku. Od tego czasu Gaiki, wówczas zwane jeszcze Borkiem lub Pagórkiem, stały się bialską enklawą na terytorium Lipnika i nierozerwalnie, aż do dzisiaj, związały się z historią Białej.

Początkowo las pełnił wyłącznie funkcje gospodarcze, jako źródło budulca i opału. Z biegiem lat i zmianą charakteru zabudowy miejskiej, drewno budowlane straciło na ważności, natomiast coraz częściej las miejski był wykorzystywany do celów rekreacyjnych i kulturalnych. Taka zmiana charakteru lasu była też oczywiście efektem wzrastającej zamożności bialskich mieszczan.

W 1884 roku na terenie Gaików (Niemcy używali dla tego terenu nazwy Hanslik, od nazwiska zasłużonego leśniczego) otwarto uroczyście Jägerhaus, czyli Dom Myśliwski, należący do miasta. Mieścił się tam zarząd lasu na czele z inż. Midowiczem, ale także miejsca noclegowe (dwa łóżka) i gospoda prowadzona przez leśniczego Jaroscha. Sprzyjało to rozwojowi turystyki górskiej, zdobywającej wówczas w Beskidach coraz więcej zwolenników. W pogodne niedziele okolice leśniczówki stawały się miejscem spotkań bialskich mieszczan, na piknikach pojawiała się nawet orkiestra i odbywały się tańce. Warto dodać, że Dom Myśliwski został zaprojektowany przez słynnego bialskiego architekta, Emmanuela Rosta seniora.

Rozwój turystyki zaowocował też powstaniem organizacji, dbających o infrastrukturę dla turystów. Najważniejszym w ówczesnej rzeczywistości politycznej było niemieckie Beskidenverein, które zapoczątkowało wyznaczanie regularnych szlaków turystycznych, m.in. wiodących z Białej czy Lipnika poprzez Gaiki w Beskid Mały. Staraniem Beskidenverein powstały też pierwsze drukowane przewodniki górskie, z kolei Bielsko-Bialskie Towarzystwo Upiększania utworzyło na terenie lasu niewielkie kąpielisko i ocembrowało źródełko, które wówczas zwano Źródłem Seeligera (od nazwiska burmistrza Białej), a które dziś znamy pod nazwą Źródło Pyszne.

Z lasu miejskiego korzystali nie tylko Niemcy, ale także środowiska polskie, organizując tutaj imprezy patriotyczne, np. majówki z okazji Święta 3 Maja. Przy lipnickiej leśniczówce wybrzmiewał wtedy Mazurek Dąbrowskiego.

Las stopniowo tracił swoje funkcje gospodarcze, wciąż jednak – choć w ograniczony sposób – pozyskiwano w nim drewno, a dochody płynęły do kasy miasta.

Status lasu miejskiego nie zmienił się po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku, jedynie w 1925 roku Gaiki straciły charakter bialskiej enklawy na terytorium gminy lipnickiej, gdyż cały Lipnik został włączony do Białej i utracił samodzielność.

W czasie II wojny światowej Gaiki stały się leśnym zapleczem dla plutonu ZWZ (potem AK) z lipnickiej Górnej Wsi, jednak nie odnotowano na tym terenie akcji zbrojnych. Na zboczach Czupla działała też samozwańcza grupa braci Walusiów, zlikwidowana przez Niemców w 1943 roku.

Istotna zmiana nastąpiła w latach powojennych, gdy władze komunistyczne skonfiskowały i upaństwowiły las miejski. Było to związane z likwidacją samorządu terytorialnego i wprowadzaniem ustroju tzw. centralizmu demokratycznego na wzór sowiecki, w którym samorząd lokalny nie miał racji bytu. 1 stycznia 1949 roku Las Miejski o powierzchni 207 ha przyszedł na własność Skarbu Państwa i trafił w zarząd Nadleśnictwa Lasów Państwowych w Porąbce. Dziś zarządza tym terenem przedsiębiorstwo Lasy Państwowe, a w jego imieniu – Nadleśnictwo Bielsko.

Tekst oparty na informacjach z  Monografii Bielska-Białej pod red. dr. Jerzego Polaka oraz z tekstu Jacka Zachary opublikowanego na FB Stowarzyszenia Olszówka. 

 

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart