To już po raz 29 w auli Uniwersytetu Bielsko-Bialskiego spotkali się pracodawcy z potencjalnymi pracownikami. Targi Pracy organizowane przez tutejsze Biuro Karier, to doskonała okazja zapoznania się z regionalnym rynkiem pracy dla tych, którzy poważnie myślą o swojej przyszłości.
Targi organizowane są z myślą o wszystkich mieszkańcach Bielska – Białej i Podbeskidzia, ale zdecydowaną większość uczestników stanowią ludzie młodzi, przede wszystkim studenci i tegoroczni absolwenci bielskich uczelni. – W przyszłym roku kończę studia. Chcę jak najszybciej wejść na rynek pracy. Targi to dobra okazja, aby przekonać się o tym, jacy pracownicy są obecnie poszukiwani. Ten ostatni rok studiów to dobry czas na zrobienie dodatkowych kursów i szkoleń podnoszących możliwość zatrudnienia w ciekawej firmie, z perspektywą rozwoju – mówi Magda, studentka IV roku.
- Jesienią obroniłem dyplom. Dałem sobie chwilę na odpoczynek, ale za coś trzeba żyć. Wraz z nowym rokiem kalendarzowym chcę wejść na rynek pracy, a targi to dobra okazja do poznania firm z naszego regionu – dodaje Krzysztof.
Mimo przewagi osób młodych na targach można spotkać także osoby z doświadczeniem zawodowym. Na pytanie o cel wizyty na targach Tomasz (lat 34) odpowiedział: – Systematycznie przychodzę na targi. Mam stałą pracę, ale obecnie żadna posada nie jest pewna. Chcę wiedzieć czy wśród wystawców znajdują się firmy potrzebujące ludzi z moimi kwalifikacjami. O powodach obecności na targach tak mówi 47-letnia Ola: – Mam piętnaście lat doświadczenie w sprzedaży. Ostatnie osiem lat pracowałam w papierowym wydawnictwie, ale ta branża odchodzi do lamusa. Dodatkowo covidowe obostrzenia spowodowały, że firmy tną koszty, a oszczędności najłatwiej znaleźć w takich działach jak promocja, marketing i sprzedaż. Niemal z dnia na dzień zostałam bez pracy. Przyszłam tu sprawdzić, kto w naszym mieście potrzebuje doświadczonego handlowca. To dla mnie okazja, aby otworzyć się na nowe wyzwania, porozmawiać z przedstawicielami różnych firm. Zobaczyć własne możliwości z ich perspektywy.
Tej edycji targów nie towarzyszyły żadne imprezy dodatkowe typu warsztaty czy wykłady, ale przedstawiciele firm byli bardzo otwarci i chętni do rozmowy. Na niektórych stoiskach można było zostawić swoje cv, na innych proponowali wypełnienie formularza metryczki. Można było też zabrać gotowe oferty na wakujące stanowiska. Dużo było propozycji dla stażystów. Zdecydowanie przeważały oferty dla absolwentów kierunków ścisłych. Ciekawe propozycje czekały też dla tych, którzy posługują się językami obcymi i niekoniecznie chodziło o język angielski.
W targach udział wzięło ponad trzydziestu wystawców m.in. ABB, Aluprof, Capgemini, EnerSys, Fox, Grupa Kęty, Murapol czy czechowickie Valeo. Potencjalni pracownicy mieli możliwość dopytać, jak w danej firmie wygląda proces rekrutacji, jakie są widełki zarobków na danych stanowiskach czy jak wygląda ścieżka kariery wewnątrz firmy.
Tym, którzy nie zdarzyli dotrzeć wczoraj na ulicę Willową zostaje poczekać do 30. edycji tego wydarzenia w przyszłym roku.