W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
FotoBB

Przyjechali z Podlasia, by budować cerkiew w Bielsku-Białej! [ZDJĘCIA]

Przyjechali z Podlasia, by budować cerkiew w Bielsku-Białej! [ZDJĘCIA]

Po długim okresie oczekiwania na sprzyjające warunki pogodowe, w ostatnich dniach ruszyła budowa cerkwi w Bielsku-Białej. Powstanie z elementów, które w przeszłości tworzyły prawosławną świątynię na Podlasiu. W budowie prawosławnym z Podbeskidzia pomagają parafianie ze wspólnoty w Zaściankach, skąd do Bielska-Białej przetransportowano rozebrany tam obiekt.

Długa i męcząca podróż nie zniechęciła grupy osób z Podlasia, które w tym tygodniu wspierają budowę cerkwi w Kamienicy. Kilka dni temu nie było tam niemal nic: jedynie utwardzony i przygotowany pod budowę plac. Dziś są już ściany i konstrukcja dachu oraz tzw. krzyż prawosławny na szczycie (pod tą popularną w Polsce nazwą kryje się tzw. krzyż słowiański). Plan na ten tydzień był jasny: przykryć drewniany budynek dachem.

Wznoszona cerkiew nie stanie się wierną kopią świątyni, jaka służyła prawosławnej wspólnocie w Zaściankach. Obiekt, ze względu na mniejsze potrzeby, nie będzie tak duży. Jeśli jednak parafia będzie się rozwijać, to niewykluczone, że z czasem obok obiektu zwanego cerkwią tymczasową zostanie wzniesiona stała, np. murowana świątynia. To jednak melodia przyszłości – na razie wspólnota korzysta z gościnności rzymskokatolickiej parafii Przenajświętszej Trójcy w Bielsku-Białej przy ul. Sobieskiego oraz wznosi swoją cerkiew.

Za zgodą księdza proboszcza Michała Kuryły odwiedziliśmy teren budowy. Wśród desek, narzędzi i błota zobaczyliśmy grupę szczęśliwych ludzi. Szczęśliwych dzięki pomocy, jaką wyświadczają swoim braciom w wierze, żyjącym ponad 600 kilometrów od Zaścianek. Tam właśnie mieści się parafia, która swoim obiektem obdarowała wspólnotę na Podbeskidziu. Panowie uczestniczący w pracach budowlanych przybyli natomiast z innych, sąsiednich miejscowości należących do owej parafii i teraz, wspólnie z miejscowymi wiernymi, wznoszą cerkiew.

Pan Jerzy z Grabówki przyznał, że prace na takim obszarze to duże wyzwanie. Teren jest bowiem dość stromy, a po zimie dodatkowo grząski i błotnisty. Nie wpływa to jednak na jego opinię: jest bardzo zadowolony, że może wspierać parafię w Bielsku-Białej swoim czasem, umiejętnościami i doświadczeniem.

– Nie działamy sami. Mamy pomoc wiernych z Podbeskidzia. Są i Ukraińcy. Budujemy wspólnymi siłami: oni i my – mówi portalowi luBBie.pl pan Jerzy. – Ludzie przychodzą, pomagają. Niektórzy biorą nawet wolne w pracy – zauważa. Jak dodaje, osoby wznoszące cerkiew otrzymują także wsparcie od innych, w tym katolików. O wszystko zaś dba ksiądz proboszcz, główny organizator prac.

– Przychodzą panowie, kobiety przygotowują dla nas posiłki. Przyjechaliśmy i pracujemy – podsumowuje pan Jerzy. Podczas naszej wizyty na budowie cerkwi trafiliśmy właśnie na moment, gdy panowie posilali się zupą przygotowaną przez parafiankę żyjącą w Bielsku-Białej, ale pochodzącą z Podlasia. Jeden z panów z wielką radością zwrócił nawet uwagę na to, że świat jest mały: w stolicy Podbeskidzia spotkał panią, której dziadkowie znali się z jego dziadkami.

W tym tygodniu wszystko znacznie przyspieszyło dzięki pomocy i naszych parafian, którzy w wolnym czasie, a często biorąc dni wolne od pracy, biorą udział w stawianiu tej tymczasowej cerkwi, ale i dzięki tym ludziom, którzy rozbierali tę cerkiew, a teraz przyjechali, żeby nam pomóc ją złożyć – mówi nam ksiądz proboszcz Michał Kuryło.

– Ich głównym zadaniem jest przykrycie dachem. Panowie znają się na tym. Prace będziemy kontynuować w przyszłym tygodniu. Czeka nas etap stawiania ścian i kładzenia podłogi. Chcemy to jak najszybciej skończyć – dodaje proboszcz prawosławnej parafii pw. Świętej Trójcy w Bielsku-Białej. Duchowny myśli już nawet o pierwszym nabożeństwie, ale na razie nie chce ujawniać jego daty. Będzie to oczywiście niedziela, a jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to wspólnota spotka się w cerkwi na rogi ulic Jeżynowej i Rysiej wcześniej niż wszyscy się tego spodziewają. Wtedy budynek nie zostanie jeszcze w pełni wykończony, ale prawosławni będą mogli już modlić się u siebie.

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart