W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
BBlogosfera

Ludzki wymiar sportu

Ludzki wymiar sportu

Arena wielkich emocji, ale też wielkich serc. Sport wymiar ma nie jeden! Ci bardziej znani i ci mniej. Ci bogatsi i ci mniej zamożni. Ci z sukcesami oraz ci, którzy dopiero na nie czekają. Sportowcy i kibice często angażowali się w różnej maści akcje charytatywne. Ich gesty to nie tylko przelewy na konta fundacji lub potrzebujących. Często też angażują się osobiście, tworząc inicjatywy zmieniające życie ludzi na lepsze. I dające nadzieję, że w skomercjalizowanym i nastawionym na zysk profesjonalnym sporcie są jeszcze miejsca na zwykły, ludzki odruch. Nie podyktowany chęcią polepszenia wizerunku.

Roger Federer, legendarny szwajcarski tenisista, założył własną fundację, która wspiera edukację dzieci w Afryce. Przekazał na ten cel miliony dolarów, odwiedzał placówki edukacyjne i osobiście angażował się w ich rozwój. Akcja ta była/jest tak naprawdę inwestycją w przyszłe pokolenia.

Marcus Rashford, gdy grał dla Manchesteru United, walczył o darmowe posiłki dla dzieci w Wielkiej Brytanii, które z powodu pandemicznego zamknięcia szkół zostały pozbawione jedynego ciepłego posiłku w ciągu dnia. Zaangażowanie to doprowadziło nawet do zmian w brytyjskim systemie opieki społecznej. Zawodnik doskonale rozumiał problem, bo będąc dzieckiem, sam go doświadczył… LeBron James, którego chyba nie trzeba przedstawiać kibicom koszykówki, otworzył szkołę dla dzieci z biednych rodzin.

Sport ma tę niezwykłą moc, że przyciąga ludzi o różnych poglądach i potrafi ich łączyć. Kibice, inspirujący się idolami, chętniej angażują się w pomoc innym. A wielkie wydarzenia sportowe stają się platformą do zbiórek i promocji akcji charytatywnych. Ale nie tylko te największe. Lokalne również.

Ostatnio głośno było – i nadal pewnie jest – o braciach Stawickich. Kuba i Damian z Bielska-Białej pobiegli z Beskidów nad Bałtyk, aby wesprzeć chorego na dystrofię mięśniową Duchenne’a dwuletniego Kazia Sromka z Bystrej. Trasa licząca ponad 800 kilometrów, 20 dni, po to, by nagłośnić zbiórkę na leczenie chłopca i zachęcić do wpłat. A kwota jest niebagatelna – 15 milionów złotych.

W tym samym czasie losem Kazia zainteresowali się piłkarze bielskich klubów, którzy też postanowili biegać dla chłopca, tyle że w trakcie treningów. A potem nominować do wpłat i biegów kolejne drużyny. W finale okręgowego Pucharu Polski kibice BKS-u wywiesili transparent z adresem zbiórki. Na meczu Rekordu z Olimpią wśród kibiców przechadzali się wolontariusze z puszkami. W zeszłym roku, w trakcie spotkania Podbeskidzie Business Club też zbierano fundusze na leczenie Kazia.

Sport ma moc. Nieważne czy w lokalnym, krajowym czy ogólnoświatowym wymiarze, takie akcje tylko udowadniają jego ludzki wymiar. Jeśli i Ty jesteś kibicem, nieważne której dyscypliny, to zachęcam do wsparcia tego wesołego chłopca. 

Zostawiam link do zbiórki: https://www.siepomaga.pl/kaziu-sromek

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart