W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
Aktualności

Zmarł Jerzy Polak

Zmarł Jerzy Polak

W sobotni wieczór, po ciężkiej chorobie, zmarł Jerzy Polak. Człowiek, który tak dobrze poznał historię Bielska-Białej, że sam stał się jej częścią.

Doktor Jerzy Polak to postać absolutnie pomnikowa dla bielskiej historiografii. Zresztą, nie tylko dla historiografii, nie tylko dla historyków, nie tylko dla pasjonatów historii; to po prostu postać pomnikowa dla naszego miasta. Bez Jerzego Polaka i jego książek Bielsko-Biała nie byłoby takie samo. I mam świadomość tego, że ja też byłbym inny.

Pierwszy raz zetknąłem się z nim w 1988 roku za sprawą niepozornej książeczki, wydanej przez Towarzystwo Miłośników Ziemi Bielsko-Bialskiej. „Bielsko-Biała i okolice. Przewodnik” to pozycja skromna jak na dzisiejsze standardy, ale wtedy – pod koniec PRL – była tak inna od tego zalewu siermiężnej propagandy… Wtedy mody na odkrywanie historii nie było, wręcz przeciwnie, więc z pozoru beznamiętny opis tras wycieczkowych, ulic i budynków niósł ze sobą przeczucie czegoś prawdziwego, dotąd skrywanego. Mam tę książkę do dziś, bo była dla mnie początkiem pięknej przygody.

Obok niej na półce stoją inne książki Jurka: „Historia bielskiego tramwaju”, „Dom Polski w Bielsku”, znakomite wspomnienia mieszkańców w Jego opracowaniu – „Bielsko-Biała w zwierciadle czasu”, bardziej specjalistyczne prace zebrane w tomie „Z badań nad dziejami Bielska-Białej”, dzielnicowe monografie „Zarys dziejów Lipnika”, „Straconka” i „Dzieje Mikuszowic Krakowskich”, „Dzieje parafii Opatrzności Bożej w Białej”,  II tom Monografii Miasta „Biała od zarania do zakończenia I wojny światowej (1918)”. A przecież to dalece nie wszystko! Choćby monografia cmentarza w Białej, z którą w ręku wielokrotnie przemierzałem alejki cmentarza, na którym spoczywają moi przodkowie.

Ostatni raz rozmawiałem z Nim telefonicznie dwa tygodnie temu, by przekazać dobrą wiadomość: po wielu miesiącach oczekiwania Rada Programowa Biblioteki Bielska-Białej zatwierdziła wydanie, jeszcze w tym roku, monografii Białej Jego autorstwa. To miał być akcent wieńczący 300-lecie nadania praw miejskich Białej. Jurek był już słaby, ale bardzo się ucieszył.

Teraz wydanie tej monografii upamiętni nie tylko rocznicę Białej. Będzie też hołdem złożonym Jerzemu Polakowi, który tak dobrze poznał historię Bielska-Białej, że sam stał się jej częścią.

 

Foto: IPN

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart