Zdarzenie wstrząsnęło mieszkańcami bielskiej Straconki. Z początkiem czerwca odkryto zwłoki noworodka zakopane w lesie. Śledczy umorzyli właśnie postępowanie w tej sprawie.
Policjantom bardzo szybko udało się ustalić personalia rodziców. Wstępnie ustalono również, że chłopczyk urodził się martwy. Zlecono sekcję zwłok. Podczas przesłuchania rodzice przyznali się, że zakopali ciało dziecka. Złożyli w tej sprawie wyjaśnienia.
Matka i ojciec usłyszeli zarzuty znieważenia zwłok. Groziło im ograniczenie wolności, a nawet jej pozbawienie do 2 lat.
Postępowanie w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa Bielsko-Biała Południe. Paweł Nikiel, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej, poinformował, że zarzuty zostały wycofane, a postępowanie umorzone wobec braku znamion czynu zabronionego zarówno w stosunku do matki, jak i ojca dziecka. – Czynności, które zostały przeprowadzone podczas postępowania, wskazują, że znamiona zarzucanego czynu nie zostały zrealizowane. (…) Sprawa jest już zamknięta – powiedział rzecznik.