W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
Aktualności

Wszystkiemu winna… jemioła

Wszystkiemu winna… jemioła

W Lipniku trwa wycinka starodrzewu w miejscu, gdzie miał powstać las społeczny. O niepokojącym zjawisku pisaliśmy tutaj. Lasy Państwowe twierdzą, że to tylko cięcia sanitarne.

– Prace, które są prowadzone obecnie w oddziałach 23, 24 i 28 leśnictwa Lipnik są cięciami sanitarnymi koniecznymi do wykonania z powodu zasiedlenia tych drzew przez jemiołę – mówi Tomasz Gawęda, specjalista ds. użytkowania i marketingu w bielskim Nadleśnictwie. Zdaniem przedstawiciela Lasów Państwowych prowadzone prace są niezbędne dla zachowania podstaw bezpieczeństwa w lesie i koncentrują się w obszarach najintensywniej penetrowanych turystycznie i rekreacyjnie. Gawęda podkreśla, że jemioła powoduje destrukcję drewna, co w rezultacie może prowadzić do utraty statyki koron i niekontrolowanego ich obłamywania się i upadku. 

– Pragniemy zauważyć, iż podczas całego procesu uzgadniania lasów społecznych nikt nigdy nie negował konieczności wykonywania cięć sanitarnych, wprost przeciwnie strona społeczna niejednokrotnie sygnalizowała, że zapewnienie bezpieczeństwa w lasach społecznych powinno pozostać odpowiedzialnością gospodarza terenu - Nadleśnictwa. Wobec powyższego prowadzone obecnie zabiegi należy jak najbardziej uznać za zasadne – twierdzi Gawęda.

Leśnik informuje, że problem porażenia jemiołą drzewostanów jodłowych nasila się od wielu lat. Wcześniej na dużą skalę obserwowany był m.in. w lasach Nadleśnictwa Sucha i Andrychów. Obecnie również lasy miejskie Bielska-Białej notują znaczne porażenie jodeł tym patogenem. Lasy Nadleśnictwa Bielsko nie są tu odosobnione. 

– Prace pojęte obecnie we wspomnianej lokalizacji są jedynie początkiem procesu zwalczania jemioły, a Nadleśnictwo podjęło te prace głównie z uwagi na warunki szczególnego zagrożenia, dla intensywnego w tym rejonie ruchu osób postronnych – informuje Gawęda. Nadleśnictwo posiada zidentyfikowane również inne obszary lasu, gdzie porażenie jodły jemiołą sięga nawet 70%, jednakże z uwagi na trwający proces uzgodnień rozmiaru i zakresu zagospodarowania lasów spełniających w sposób szczególny funkcje społeczne, Nadleśnictwo zdecydowało się na podjęcie prac wyłącznie w rozmiarze niezbędnie koniecznym dla zapewnienia bezpieczeństwa osób i mienia – kończy leśnik.

 

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart