Filmowcy wrócili do Bielska-Białej, aby kręcić drugą część „Uwierz w Mikołaja”. Nasze miasto regularnie jest sceną dla filmowców. W ostatnich latach powstała tu pierwsza część „Uwierz w Mikołaja” czy kilka odcinków serialu „Wojenne dziewczyny”. To jednak nie pierwsze filmy realizowane w Bielsku-Białej. Dla naszych czytelników przygotowaliśmy przegląd produkcji, które tworzone były w stolicy Podbeskidzia.
Lata 50. i 60. pod dyktando sportu
Po raz pierwszy filmowcy na ulicach Bielska-Białej pojawili się w roku 1955, kiedy Czesław i Ewa Petelscy zrealizowali film „Trzy Starty”. Produkcja składa się z trzech krótkich nowel, które opowiadają o młodych sportowcach, przeżywających swoje pierwsze porażki. Jedną z bohaterek jest pływaczka Hanka, która przygotowuje się do mistrzostw Polski. Jej losy nagrane zostały na bielskim kąpielisku Panorama. Film obejrzeć można tutaj.
To samo kąpielisko było miejscem akcji filmu „Jutro Meksyk”, który powstał w 1966 roku. Film opowiada historię trenera skoczków do wody Pawła Jańczaka, granego przez jednego z najbardziej znanych polskich aktorów tamtych czasów - Zbigniewa Cybulskiego. Po tym jak trener zostaje pozbawiony uprawnień po tragicznym wypadku jednego z jego podopiecznych, trafia na prowincję, gdzie odkrywa talent w młodej Majce (Joanna Szczerbic). Reżyserem filmu był Aleksander Ścibor-Rylski, a charakterystyczna wieża kąpieliska Panorama znalazła się nawet na plakacie filmu. Film obejrzeć można tutaj.
Kolejny film kręcony w Bielsku-Białej również nawiązywał do sportu. „Zawsze w niedzielę” to komedia z 1965 roku ukazująca perypetie sportowców różnych dyscyplin. W Bielsku-Białej kręcona była część trzecia, w której prowincjonalne miasteczko przygotowuje się do wielkiego święta: zakończenia etapu wyścigu kolarskiego. Nieoczekiwanie zwycięzcą okazuje się niepozorny Adam Bobek, chłopak pochodzący z tej właśnie miejscowości. Władze postanawiają wykorzystać triumf krajana dla swoich celów, jednak bohater nie chce podporządkować się ich planom. Oglądając film, możemy obejrzeć stadion BKS Stal, na którym zorganizowana została meta wyścigu. Wprawny widz będzie jednak mógł także dostrzec plac Chrobrego oraz ulicę Zamkową. W rolę kolarza wcielił się Maciej Damięcki, zaś w bielskim epizodzie można obejrzeć także Wojciecha Siemiona jako przewodniczącego komitetu organizacyjnego oraz Jacka Fedorowicza jako sprawozdawcę radiowego.
Część filmu "Zawsze w niedzielę" nakręcona w Bielsku-Białej.
Thriller z Borysem Szycem
Na kolejny film kręcony w Bielsku-Białej musieliśmy czekać prawie 50 lat. W 2010 do Bielska-Białej zjechała ekipa nagrywająca thriller pod tytułem „Kret” w reżyserii Rafaela Lewandowskiego. Na ulicach Bielska-Białej zobaczyć możemy Borysa Szyca (Paweł) grającego syna, który próbuje ochronić ojca (w tej roli Marian Dziędziel) przed demonami PRL-owskiej przeszłości. Reżyser sprawnie łączy wątki kryminalne i polityczne. Film zebrał bardzo dobre recenzje oraz kilka prestiżowych nagród, m.in. Złotego Lwa za najlepszą drugoplanową rolę męską (M. Dziędziel).
Zwiastun filmu "Kret"
Seriale i Osiedle Polskich Skrzydeł
Kolejną produkcją, w której scenografii można zobaczyć Bielsko-Białą, jest powstały w 2020 roku serial „Pierwszy raz”. Bohaterami filmu są młodzi bielszczanie, a głównymi wątkami ich relacje z przyjaciółmi, nauczycielami i rodzicami. Tłem akcji są ulice, budowle i plenery naszego miasta. Co ważne, wszyscy młodzi aktorzy to bielszczanie wybrani do ról podczas castingów. Wszystkie odconki filmu można obejrzeć na YouTube, wystarczy kliknąć tutaj.
Także w 2020 roku zrealizowany został w Bielsku-Białej film obyczajowy „Polot” w reżyserii Michała Wnuka. Bohaterem opowieści jest Karol, utalentowany i przedsiębiorczy 25-latek, który po śmierci ojca postanawia poprawić kondycję finansową rodziny, konstruując wraz z przyjaciółmi innowacyjny sterowiec. Akcja filmu toczy się w Bielsku-Białej, a oglądając produkcję, można zobaczyć bielskie plenery: część scen kręconych było na lotnisku w Aleksandrowicach oraz na Dębowcu.
Pierwotnie film miał otrzymać tytuł „Osiedle Polskich Skrzydeł”, a zbieżność z nazwą bielskiego osiedla nie jest tu przypadkowa.
Bielskie ulice, ucharakteryzowane na będącą pod okupacją Warszawę, oglądać można także w zrealizowanych w 2021 roku kilku odcinkach nadawanego przez Telewizję Polską serialu „Wojenne dziewczyny”. Akcja serialu osadzona jest w czasach hitlerowskiej okupacji, a historia opowiedziana jest z perspektywy trzech kobiet: Marysi, Ewki i Irki. Reżyserem serialu jest Michał Rogalski, który współtworzył wcześniej popularny serial „Czas honoru”. Sceny kręcone w Bielsku-Białej można było obejrzeć w odcinkach IV oraz V sezonu serialu TVP.
Bollywood, czyli miłość po hindusku
Innym filmem realizowanym w Bielsku-Białej jest… hinduski thriller „No means no”. Film kręcony był w roku 2020. Jak informują jego twórcy, 80% scen nagranych było w naszym mieście. – Kiedy przyjechałem do Bielska-Białej odkryłem, że to piękne miasto. Stwierdziłem, że musi tu powstać film „love story” – przekonywał dziennikarzy reżyser Vikash Verma, który jeszcze przed realizacją filmu kupił dom w okolicach Bielska-Białej.
Film opowiada o uczuciu prawniczki z Polski i prawnika z Indii. Oboje mają za sobą trudną przeszłość, ale zakochują się w sobie i wszystko jeszcze przed nimi. Jedną z ról w filmie gra bielszczanka Anna Guzik. – Praca z Vikashem Vermą i Gulshanem Groverem była dla mnie niezwykłą przygodą, aczkolwiek moja postać miała sceny jedynie we wnętrzach, a dokładnie w sądzie, więc nie miałam szansy spojrzeć na moje miasto z innej perspektywy. Zupełnie inaczej sprawa się miała w trakcie realizacji teledysku do płyty Anny Guzik „Nocą wszystko gra”. Zdjęcia realizowane były w Bielsku--Białej i okolicach, a głównym celem było ukazanie bajkowości miasta. – Pokazaliśmy sporo ciekawych zakątków naszego miasta oraz piękno otaczających je gór – mówi aktorka – Wystarczy zejść z codziennych ścieżek, aby odkryć wiele urokliwych miejsc Bielska-Białej. Ten teledysk je pokazuje - dodaje.
Ostatnim filmem nakręconym w Bielsku-Białej jest pierwsza część świątecznej komedii "Uwierz w Mikołaja", która do kin trafiła pod koniec 2023 roku. Film zyskał dobre recenzje, a jego twórcy wrócili właśnie do Bielska-Białej, aby nakręcić jego kolejną część.