Ulewne deszcze coraz bardziej dają się we znaki, część dróg została zalana. Niestety, synoptycy przewidują, że w najbliższych godzinach deszcz będzie nadal intensywnie padał.
Z wielu miejsc Bielska-Białej napływają niepokojące informacje. W Komorowicach nieprzejezdne są ulice Bestwińska i Barkowska, problemy z przejazdem sygnalizowano także na ulicy Hałcnowskiej.
Niebezpiecznie jest także na ulicy Konwaliowej, gdzie podnosi się poziom potoku Krzywa, który już wielokrotnie wylewał przy intensywnych opadach.
Bardzo zła sytuacja jest w Kozach, gdzie wylały Kozówka i Czerwonka. Nieprzejezdna jest droga krajowa nr 52, zalane są posesje przy ul. Krakowskiej i Nadrzeżnej.
Wzbiera także Białka. W Mikuszowicach poziom wody nie jest wysoki (145 cm), jednak w ciągu pół godziny rzeka wezbrała o prawie 20 cm (stan ostrzegawczy wynosi tutaj 170 cm, a alarmowy – 220). Gorzej sytuacja na tej rzece wygląda w Czechowicach-Dziedzicach, gdzie aktualnie rzeka ma 251 cm, co oznacza, że przekroczony został poziom ostrzegawczy (190 cm). Wody jednak cały czas przybywa i niebawem może zostać przekroczony stan alarmowy (260 cm).
Niestety, prognozy meteorologów nie są optymistyczne. Dla Bielska-Białej i powiatu bielskiego wydane zostały ostrzeżenia, najwyższego trzeciego stopnia. Prognozowane są opady deszczu o natężeniu umiarkowanym i silnym. Jak podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wysokość opadu może wynieść od 90 mm do 110 mm, a lokalnie nawet do do 120 mm. Intensywne opady potrwać mogą do połowy nocy, potem mają ustępować.
zdjęcie poglądowe