W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
Aktualności

Są pieniądze, chętnych nie ma

Są pieniądze, chętnych nie ma

Trzy miliony zł z funduszy europejskich czeka na zainteresowane rodziny. Pomimo upływu terminu zgłoszeń chętnych wciąż jest za mało. 

Miasto Bielsko-Biała od początku tego roku do końca roku 2027 realizuje projekt „Moja siła to rodzina”, współfinansowany ze środków programy Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego. Partnerem projektu jest Towarzystwo Psychoprofilaktyczne Oddział w Bielsku-Białej. 

Głównym celem projektu jest kompleksowe wsparcie rodzin z dziećmi zamieszkujących w Bielsku-Białej na terenach objętych Gminnym Programem Rewitalizacji, w których występują problemy społeczne tj. bezrobocie, przemoc domowa, uzależnienia, problemy opiekuńczo-wychowawcze bądź też rodzina jest narażona na dziedziczenie ubóstwa. 

Projekt oferuje uczestniczącym rodzinom takie formy wsparcia jak  asystent rodziny, wsparcie psychologiczne i psychiatryczne, warsztaty umiejętności opiekuńczo–wychowawczych dla rodziców i kompetencji społecznych dla dzieci i młodzieży, doradztwo zawodowe, usługi opiekuńcze oraz pielęgniarskie. Uczestnicy mogą też wziąć udział w programie „Odzyskać dziecko” dla rodziców dzieci, przebywających w pieczy zastępczej.

Na realizacje programu Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej przeznaczył 2 mln  970 tys. zł, w tym 2 mln 821 tys. zł z funduszy UE. 

Brzmi dobrze? Nawet bardzo dobrze, dopóki nie skonfrontujemy założeń z rzeczywistością. Od lutego, gdy projekt oficjalnie wystartował, minęło już prawie pół roku, a nadal nie zgłosiła się wystarczająca ilość rodzin. Urząd Miejski od 15 lipca prowadzi rekrutację uzupełniającą. Osoby zainteresowane udziałem w projekcie proszone są o zgłaszanie się do Miejskiego Centrum Usług Społecznościowych w Bielsku-Białej przy ulicy Wzgórze 14 (od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 do 15.00, telefon: 033 50 66 415, 533 755 424 oraz 033 50 66 401, 530 920 319). 

***

Komentarz redakcji: Czy cel projektu jest dobry? Tak, bez wątpienia. Czy wzięli się za to profesjonaliści? Tak, udział Towarzystwa Psychoprofilaktycznego gwarantuje fachowość. Co zatem nie zagrało, że pomimo upływu czasu pieniądze i specjaliści czekają na rodziny, którym potrzebna jest pomoc? Może to tylko kwestia słabej promocji projektu, może to problem z niechęcią i wyuczoną bezradnością rodzin które spełniają kryteria uczestnictwa, może szczegółowe warunki uczestnictwa są zbyt rygorystyczne? A może jest tak jak z wieloma innymi projektami z funduszy europejskich: urzędników rozlicza się przede wszystkim z wysokości pozyskiwanych funduszy, dlatego jeżeli pojawia się jakiś nowy program to dopasowuje się do niego i zgłasza odpowiedni projekt, którego realizacja wcale nie wypływa ze zdiagnozowanych potrzeb społecznych? 

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart