W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
Aktualności

Rynek nie opustoszeje

Rynek nie opustoszeje

 W piątek odbyło się spotkanie przedstawicieli władz miasta z reprezentacją restauratorów prowadzących lokale na bielskim Rynku. Ustalono, że – mimo wcześniejszych zapowiedzi – imprezy kulturalne nie znikną z Rynku Starego Miasta. 

W imieniu władz miasta w spotkaniu udział wzięła Małgorzata Chełchowska-Rak – dyrektor Bielskiego Centrum Kultury, które jest organizatorem większości imprez plenerowych w Bielsku-Białej. Restauratorzy byli zaniepokojeni zapowiedziami władz miasta o przeniesieniu imprez kulturalnych na wyremontowany plac Wojska Polskiego. Działanie takie ma na celu ożywienie ulicy 11 Listopada i śródmieścia Białej. Prowadzący lokale na Rynku obawiają się, że na takim ruchu ucierpi bielska Starówka, którą dzięki rewitalizacji udało się w ostatnich latach ożywić. Restauratorzy uważają, że przeniesienie imprez kulturalnych z Rynku spowoduje ponowne „wymarcie” tego miejsca. 

– To było owocne spotkanie, które przebiegło w bardzo dobrej atmosferze. Na szczegóły jest jeszcze za wcześnie, natomiast jestem przekonany, że nie mamy powodów do obaw – relacjonuje Maciej Móll, reprezentujący restauratorów ze Starówki. – Przedstawiciele miasta zapewnili nas, że imprezy nie tylko nie znikną z Rynku, ale będą wspierali nasze własne projekty – mówi właściciel Restauracji Szpilka. Chodzi przede wszystkim o festiwale: Kubański oraz Włoski. Pomysłodawcami oraz organizatorami obu imprez jest właśnie restauracja Szpilka, a Festiwal Kubański obchodzi w tym roku jubileuszową 10 edycję. – Początki były trudne, pomimo tego nigdy nie zwątpiliśmy w nasze projekty. Dzisiaj jesteśmy w zupełnie innym miejscu. Dzięki naszej ciężkiej pracy, wsparciu ze strony miasta oraz zaangażowaniu Pani dyrektor nasze festiwale podniosły swoją rangę. W tym roku wyjątkowa 10 edycja, na którą przygotujemy wiele niespodzianek! Przy okazji chcemy również odnieść się do informacji, które ukazały się w mediach w sprawie niezadowolonych restauratorów z ubiegłorocznych Świąt na Starówce. Większość restauratorów – w tym również my - jest zadowolonych z przebiegu wydarzeń. Niedociągnięcia zawsze się pojawią, konstruktywną krytykę trzeba przyjąć, jednak trzeba podchodzić do wszystkiego z rozsądkiem i eliminować w przyszłości pojawiające się błędy. Nie posiadam wiedzy, kto kryje się pod stwierdzeniem „restauratorzy z Rynku” natomiast jest to mocne nadużycie i miło byłoby, aby ponosić odpowiedzialność za swoje wypowiedzi. –  mówi Maciej Móll.

Na spotkaniu ustalono także, że część imprez nadal odbywać się będzie na Rynku. Tak będzie chociażby już za dwa tygodnie, w przypadku finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart