Na ten mecz w Bielsku-Białej długo czekano. Na stadion Rekordu zawitała drużyna z Krakowa, naszpikowana głośnymi nazwiskami, byłymi reprezentantami kraju.
Pierwsze 3 minuty w wykonaniu gospodarzy to katastrofa. Drużyna z Krakowa rozjechała miejscowych i w efekcie już w 3 minucie po bramce Chumy było 1:0. Paradoksalnie ta bramka podziałała na miejscowych jak zimny prysznic. Rekord wreszcie zaczął grać i to grać bardzo dobrze. Gra nie tylko się wyrównała, na tym etapie meczu stroną przeważającą była drużyna z Bielska-Białej. To się opłaciło i po strzale Krystiana Wrony było już 1:1. Piłkarze z Wieczystej podrażnieni utratą gola, zaczęli grać znów lepiej i bardziej intensywnie w ataku. W 25 minucie, po kapitalnej akcji, w której piłka chodziła jak po sznurku, drugą swoją bramkę zdobył Chuma. Przyjezdni jednak niedługo cieszyli się z prowadzenia, bowiem minutę później, po fatalnym błędzie obrony Wieczystej, świetnie zachował się Michał Śliwka i wyrównał na dwa do dwóch. Do końca pierwszej połowy bramki już nie padły, chociaż oba zespoły miały swoje okazje.
Pierwsze 15 minut drugiej połowy to nieustanny napór przyjezdnych. Rekord tylko się bronił i nie bardzo umiał skonstruować jakąś akcję ofensywną. Po tym okresie gra się wyrównała. Gospodarze zaczęli atakować coraz groźniej, szczególnie ze stałych fragmentów gry. Tempo gry w porównaniu z pierwsza połową mocno spadło. Oba zespoły miały swoje sytuacje, ale wynik już nie uległ zmianie. Świetny mecz rozegrał blisko 40-letni Tomasz Nowak, bardzo dobrze zaprezetował się też młody Michał Śliwkia Rekord po raz kolejny potwierdził, że potrafi świetnie grać do przodu, jednak sporomusi poprawić w obronie.
Warto podkreślić, że Wieczysta w tym sezonie wygrała wszystkie wyjazdowe spotkania, poza tymi w Bielsku-Białej. We wrześniu krakowianie przegrali na Rychlińskiego z Podbeskidziem (0:1), a dziś w Cygańskim Lesie podzielili się punktami z Rekordem.
Rekord Bielsko-Biała - Wieczyta Kraków 2:2: (2:2)
0:1 Chuma (3'), 1:1 Krystian Wrona (14'), 1:2 Cyma (25'), 2:2 Michał Śliwka 27
Rekord: Wiktor Kaczorowski - Mateusz Pańkowski, Konrad Kareta, Krystian Wrona - Kacper Kasprzak, Piotr Wyroba (87' Jakub Ryś), Tomasz Nowak, Michał Śliwka (83' Jakub Kempny), Mateusz Klichowicz, Hubert Żyrek - Daniel Świderski (90' Jan Ciućka)