W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
Aktualności

Rady osiedli bez dodatkowych pieniędzy

Rady osiedli bez dodatkowych pieniędzy

Grudniowa sesja Rady Miejskiej przyniosła kolejną dyskusję o sytuacji rad osiedli. Zdaniem radnych ze stowarzyszenia Niezależni.BB powinny one uzyskać więcej pieniędzy na swoją działalność. 

 

Rady osiedli,  których w Bielsku-Białej jest 29 (samych osiedli jest 30, ale na Os. Piastowskim rada nie została wybrana) to  jednostki pomocnicze samorządu miasta. Mają za zadanie organizować życie społeczne i kulturalne na terenie dzielnic, w których funkcjonują. Rady podejmują inicjatywy w zakresie rozbudowy infrastruktury miejskiej i jej napraw, zgłaszają do Urzędu Miejskiego nowe inwestycje potrzebne mieszkańcom dzielnic  oraz dbają o czystość i poprawę bezpieczeństwa na terenie swojego działania, zgłaszając do odpowiednich służb miejskich swoje uwagi i spostrzeżenia.

Problemem rad osiedli jest ich finansowanie. Przez wiele lat rady miały do dyspozycji zaledwie po kilka tysięcy złotych. Fundusze te wydawane są zwykle na okolicznościowe imprezy organizowane w dzielnicach, wyjazdy integracyjne mieszkańców lub nagrody w szkolnych konkursach. Na początku obecnej kadencji Rady Miejskiej zwiększono kompetencje rad (m.in. o opiniowanie budowy dróg, planów miejscowych, sprzedaży mienia gminnego) oraz zapewniono im fundusze (po 100 tysięcy złotych) na drobne naprawy i inwestycje na ich obszarze. Inicjatorem tych zmian byli radni Niezależnych.BB, którzy uważają, że zwiększenie roli rad osiedli to dobry pomysł na rozwój społeczeństwa obywatelskiego oraz zaangażowanie większej liczby mieszkańców w sprawy lokalnej społeczności. Po dwóch latach, decyzją prezydenta Jarosława Klimaszewskiego, środki finansowe dla rad osiedli zostały wstrzymane, co znacząco wpływa na ich pozycję i możliwości działania. W budżecie na rok 2024 rady ponownie mają do dyspozycji tylko po 12 tysięcy złotych na organizację imprez. Przeciwko takiej sytuacji protestował na sesji budżetowej Tomasz Wawak (Niezależni.BB). – W projekcie budżetu na rok 2024 nie znajduję niczego, co wyszło by naprzeciw rozwojowi społeczeństwa obywatelskiego Pomimo naszych apeli nie zostały przewidziane środki na inwestycje lokalne dla rad osiedli. Obawiacie się po prostu tych rad, gdyż są one dla was konkurencją. Ludzie, którzy w nich działają są dla was konkurencją jako ewentualni kandydaci w wyborach. To jest przyczyną, dla której nie chcecie od lat zwiększyć funduszy do dyspozycji rad. Świadczy o tym chociażby to, że gdy używam określenia radni osiedlowi, to część radnych miejskich się oburza, że radni to wy, a tamci to, co najwyżej, członkowie rad osiedli – mówił Tomasz Wawak.

Wtórował mu radny Jerzy Bauer (Niezależni.BB): Patrząc na te posunięcia prezydenta miasta i radnych prezydenckiego klubu z szerszej perspektywy, trudno oprzeć się wrażeniu, że ich celem jest osłabienie znaczenia rad poprzez ograniczenie ich kompetencji i funduszy. Zmierza to do centralizacji władzy w naszym mieście, co jest zaprzeczeniem idei samorządności.

Ze słowami NIezależnych.BB nie zgadzał się radny Maksymilian Pryga (Klub Jarosława Klimaszewskiego), który mówił, że zarówno on jak i inni radni regularnie spotykają się z radami osiedli, a ich postulaty są realizowane. Z jego wypowiedzi wynika, że obecny model, w którym rady osiedli są petentem u radnych i prezydenta, jest wystarczający. 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart