W październiku zeszłego roku z okazji 300-lecia nadania praw miejskich Białej wzdłuż ulic Krakowskiej posadzono 300 drzew. Niestety, część z nich usycha.
Wzdłuż ulicy Krakowskiej posadzone zostały m.in.: klony pospolite, platany klonolistne, brzozy brodawkowate, kasztanowce czerwone oraz ozdobne jabłonie i śliwy. Akcję sadzenia przeprowadziła jedna z krakowskich firm, która zlecenie otrzymała w wyniku przeprowadzonego przetargu. Posadzenie oraz pielęgnację drzew (podlewanie i posypywanie sadzonek) wyceniono na prawie 250 tys. zł.
Latem pojawiły się informacje, że część posadzonych drzew obumiera. Wybraliśmy się na spacer wzdłuż ulicy Krakowskiej i – niestety – potwierdzamy informacje naszych czytelników. Część drzew jest uschnięta. Widać także, że w niektórych miejscach sadzonki zostały usunięte. Na szczęście firma sadząca drzewa udzieliła 3-letniej gwarancji, co potwierdziła naszej redakcji w rozmowie telefonicznej. Na razie nasadzeń nowych drzew nie było, gdyż tego typu prace wykonuje się jesienią. – Wymianę uschniętych drzew na nowe planujemy wykonać w drugiej połowie października – poinformował nas wykonawca prac. – Wcześniej na prośbę Miasta usunęliśmy część suchych drzew, aby nie straszyły – dodają w krakowskiej firmie. W miejsce uschniętych drzewek pojawią się nowe, tego samego gatunku.
W firmie wykonującej usługę uspokajają także, że uschnięte drzewka przy ulicy Krakowskiej nie są niczym wyjątkowym. Przy każdym nasadzeniu przyjmuje się, że pewna część drzew nie przyjmie się w nowym miejscu. Wykonawca koszty wymiany uwzględnił w przygotowanej ofercie i nie tylko nasadzi nowe drzewa, ale także zajmie się ich późniejszą pielęgnacją.