Dawniej to była po prostu Izba Wytrzeźwień. Teraz przybyło obowiązków i zmieniła się nazwa: Na ul. Miarki 11 trafia rocznie ok. 7 tysięcy nietrzeźwych. A trzeźwienie to droga przyjemność. Szkoda tylko, że znaczną część kosztów – prawie milion złotych rocznie - ponoszą bielscy podatnicy.
Ośrodek Przeciwdziałania Problemom Alkoholowym. Celem działalności Ośrodka jest „sprawowanie opieki nad osobami w stanie nietrzeźwości doprowadzonymi do Ośrodka, które swoim zachowaniem dają powód do zgorszenia w miejscu publicznym lub w zakładzie pracy, znajdują się w okolicznościach zagrażających ich życiu lub zdrowiu albo zagrażają życiu lub zdrowiu innych osób”. Ponadto zadaniem Ośrodka jest udzielanie świadczeń higieniczno–sanitarnych i udzielanie pierwszej pomocy w nagłych wypadkach. OPPA ma również przeciwdziałać problemom alkoholowym i skutkom nadużywania alkoholu, prowadzić działalność profilaktyczną, informować o szkodliwości nadużywania alkoholu i motywować do podjęcia leczenia odwykowego.
Ośrodek wyposażony jest w 39 łóżek dla nietrzeźwych osób, w tym dla mężczyzn – 25, dla kobiet – 6, dla małoletnich – 3, dla unieruchomienia z użyciem pasów bezpieczeństwa – 5. W ciągu minionego roku do Ośrodka przyjęto 6 824 osoby, w tym 5 912 mężczyzn, 902 kobiety i 10 małoletnich. Z Bielska-Białej zostało przyjętych 2 334 osoby (mężczyzn – 1 965, kobiet - 366, małoletnich – 3). Pozostałe 4 490 osób to mieszkańcy 65 innych gmin z terenów powiatów bielskiego, cieszyńskiego, pszczyńskiego, oświęcimskiego, suskiego, wadowickiego i żywieckiego. Gminy te mają zawarte odpowiednie umowy o współpracy z naszym miastem i pokrywają koszty pobytu swoich mieszkańców w bielskim Ośrodku.
Ośrodek pobiera opłatę za pobyt w placówce. Od kwietnie br. wynosi ona 390 zł za dobę. Niestety, w praktyce ściągnięcie opłaty od wielu klientów OPPA okazuje się niemożliwe, bowiem wśród trafiających do Ośrodka najwięcej jest osób uzależnionych od alkoholu, narkotyków, osób ubogich. Przywożone są również osoby bezdomne uzależnione od alkoholu. Osobną kategorię stanowią tzw. stali bywalcy, niektórzy z nich doprowadzani byli już ponad 200 razy. Ściągalność opłat w tych grupach jest na bardzo niskim poziomie. W efekcie większość dochodów OPPA stanowią dotacje samorządowe. Łączny budżet OPPA wyniósł w ubiegłym roku prawie 3,5 mln zł, z czego dochody od osób doprowadzonych przyniosły zaledwie 905 tys. zł, czyli niewiele więcej niż jedna czwarta. W tej sytuacji 985 tysięcy musiał dopłacić budżet Bielska-Białej, a 1 585 tys. zł to dotacje z pozostałych 65 gmin, współpracujących z Ośrodkiem.