Na pogodę narzekamy standardowo. Jak ciepło, to za ciepło, a jak zimno, to za zimno. A jak w Bielsku-Białej było na przykład przed 100 laty?
Możliwość podejrzenia wartości temperatur czy opadów, które odnotowano u nas długie lata temu, daje m. in. ogólnodostępne Cyfrowe Archiwum Danych Meteorologicznych. Można w nim znaleźć dane zbierane od 1873 r. (sic!) w stacji meteorologicznej w Bielsku. Do roku 1900 stacja ta, którą kierował prof. Kolbenheyen, współpracowała z Sekcją Meteorologiczną Komisji Fizjograficznej. Pomiary i obserwacje prowadzone były trzykrotnie w ciągu doby przy budynku Gimnazjum w Bielsku. Po zakończeniu współpracy z Komisją Fizjograficzną zredukowano zakres pomiarów. Po 1 stycznia 1918 r. stacja Bielsko została włączona do Polskiej Sieci Meteorologicznej. Działała bez przerwy do grudnia 1944 r. Pomiary wznowiono w kwietniu 1947 r. Stacja meteorologiczna w Aleksandrowicach została założona 10 kwietnia 1947 r. Biuro stacji mieściło się na I piętrze budynku Aeroklubu, a jej pierwszym kierownikiem był obserwator Adam Niżnik.
Właśnie Cyfrowe Archiwum Danych Meteorologicznych pozwala nam sprawdzić, na jaką pogodę mogli narzekać nasi przodkowie. Z pomiarów dokonywanych w stacji Bielsko prezentowane są dane z lat 1873-1965, czyli z okresu 93 lat. Dla przykładu porównajmy sobie miesiąc lipiec. W tym roku średnia temperatura dla terenów, na których znajduje się Bielsko-Biała, wyniosła 21,5-21,7°C. Oznacza to anomalię w wysokości ok. 2°C w stosunku do normy, tj. średniej miesięcznej wartości wieloletniej w okresie 1991-2020. A jak to wyglądało kiedyś?
Z danych zgromadzonych przez stację w Bielsku wynika, że w lipcu 1873 r. średnia temperatura wyniosła 19,2°C. Przed stu laty natomiast było nieco chłodniej. Co prawda brak danych temperatury z 1924 r., ale w lipcu 1923 r. było to 18,5°C, a w lipcu 1925 – 18,3°C. Najwyższą średnią temperaturę w lipcu zanotowano w 1928 r. – 21,4°C oraz w 1880 r. – 21,2°C. Natomiast najniższą w roku 1913 – tylko 15°C.
A jak wygląda kwestia opadów? Średnia opadów w lipcu tego roku w Bielsku-Białej była najniższa w kraju, nie osiągając 40 mm. W przeszłości natomiast było z tym bardzo różnie. Były miesiące prawie, że zupełnie „suche”, jak w lipcu 1880 r., kiedy to odnotowano tylko 12 mm opadów. Jeszcze gorzej było w lipcu 1928 r. – zaledwie 9,5 mm. W 1952 r. zmierzono również niewiele – 24,1 mm. Po drugiej stronie na pewno trzeba wymienić lipiec roku 1891, kiedy to w ciągu miesiąca odnotowano 277,3 mm, a także lipiec 1926 r. – 345,2 mm. Za to absolutny rekord pod względem opadów pobił lipiec 1960 r. – 400,9 mm. Dla porządku przypomnijmy, że w czerwcu tego roku w bardzo krótkim czasie spadło 100-150 mm deszczu, o czym pisaliśmy m. in. tutaj.
Z ciekawości spójrzmy jeszcze na luty. W tym roku luty był ekstremalnie ciepły, a jego średnia temperatura wyniosła 5,7°C. To aż o 5,8°C więcej niż średnia wieloletnia dla tego miesiąca. A kiedyś?
Najzimniej było w lutym 1956 r., kiedy to średnia zmierzona temperatura wyniosła -12,7°C, tj. o 12,9°C niżej niż średnia wieloletnia. Natomiast najcieplej w okresie tych 93 lat było w 1925 r. – średnia temperatura wyniosła wówczas 5,1°C, niewiele mniej niż w tym roku.