Wzorem innych miast pojawił się pomysł zwolnienia motocykli z opłat za parkowanie w centrum Bielska-Białej. Czy władze miasta wprowadzą takie rozwiązanie?
W wnioskiem o zwolnienie z opłat pojazdów jednośladowych za parkowanie w strefie płatnego parkowania w Bielsku-Białej zwróciła się do prezydenta Bielska-Białej radna Agnieszka Nowak (PO). Zdaniem radnej zwolnienie motocykli z opłat za parkowanie byłoby krokiem w kierunku promowania ekologicznych środków transportu. Motocykle jako środki transportu indywidualnego mają niski wpływ na zatłoczenie miejskich dróg oraz zajmują stosunkowo niewielką przestrzeń parkingową – podkreśla radna w interpelacji zauważając, że motocykle zwolnione są z opłat w strefach parkowania m.in. w Bydgoszczy, Gdańsku, Kielcach, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Poznaniu, Sopocie, Szczecinie, Wrocławiu i Warszawie.
Odpowiadając na interpelację w imieniu prezydenta Miasta, jego zastępca Przemysław Kamiński napisał: Miejski Zarząd Dróg w Bielsku-Białej podejmie działania w kierunku przeanalizowania i wyznaczenia ewentualnych miejsc parkingowych dedykowanych wyłącznie motocyklistom zlokalizowanych na obszarze bielskiej Strefy Płatnego Parkowania. Miejsca te docelowo zostaną odpowiednio oznakowane oznakowaniem pionowym i poziomym.
Z odpowiedzi tej nie wynika, czy miejsca te byłyby płatne, czy bezpłatne. Samo już jednak wyznaczenie specjalnych miejsc dla jednośladów byłoby dobrym krokiem, niejednokrotnie bowiem zdarza się, że motocykle blokują całe miejsce parkingowe samochodu, choć na ich zaparkowanie wystarczyłby mniejszy obszar.
Przypomnijmy, że zgodnie z prawem o ruchu drogowym opłaty w strefie płatnego parkowania nie są już teraz pobierane za postój motorowerów, czyli pojazdów dwu- i trójkołowych z silnikiem spalinowym o pojemności do 50 cm lub z silnikiem elektrycznym o mocy do 4 kW, których konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h.