Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało o wszczęciu procedury odwołania Prezesa Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej sędziego Adama Kanafka. Jednocześnie Minister Sprawiedliwości zawiesił go w obowiązkach.
Procedurę odwołania prezesa i wiceprezesa sądu regulują zapisy ustawy o ustroju sądów powszechnych. Jak podaje rządowy portal gov.pl, Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar wystąpił 21 stycznia z wnioskiem do kolegium Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej o wyrażenie opinii w przedmiocie odwołania z pełnionej funkcji sędziego Adama Kanafka, pełniącego funkcję Prezesa Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej oraz zawiesił go w pełnieniu czynności.
Wniosek ten został uzasadniony brakiem udziału samorządu tworzonego przez ogół sędziów Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej w wyborze sędziego Adama Kanafka na stanowisko prezesa sądu. Kolejnym argumentem jest podpisanie przez sędziego Kanafka w 2022 r. list poparcia sędziom: Markowi Jaskulskiemu i Leszkowi Mazurowi – kandydującym do nielegalnej Krajowej Rady Sądownictwa. Sędzia Kanafek brał też udział w procedurze konkursowej na stanowisko sędziego Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego przed nieprawidłowo ukształtowaną KRS .
Ponadto 22 kwietnia zeszłego roku Zgromadzenie Sędziów Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej podjęło uchwałę, w której wezwano sędziego Adama Kanafka do złożenia rezygnacji z funkcji prezesa tego sądu. Członkowie zgromadzenia zarzucili mu podpisanie się pod listami poparcia dla kandydatów do nieprawidłowo ukształtowanej KRS, ubieganie się o stanowisko sędziego w nielegalnej Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego i uzyskanie rekomendacji na stanowisko sędziego w sądzie okręgowym od utworzonej niezgodnie z Konstytucją KRS w nielegalnej procedurze awansowej.
Adam Kanafek został powołany na stanowisko Prezesa Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej w 2018 r. Jak informował OKO.press, Sędzia stał się znany z powodu uzasadnienia do jednego z jego orzeczeń umarzających sprawę rasistowskiego wpisu w internecie. Uderzał w nim w społeczność romską. Wyrok ten skasował Sąd Najwyższy na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich.