Wspaniała historia z Bielskiem-Białą w tle ma dalszy ciąg, równie szlachetny jak początek. Bielski fiacik najpierw wsparł bielski szpital pediatryczny a teraz pomaga amerykańskim weteranom.
W 2016 roku dwukrotny laureat Oscara Tom Hanks zamieścił na swoim profilu w mediach społecznościowych żartobliwe zdjęcie z Fiatem 126p, „chwaląc się” swoją nową limuzyną. Żart podjęła bielszczanka Monika Jaskólska, która rozpoczęła zbiórkę na zakup bielskiego „Malucha”, by podarować go Hanksowi. Od początku akcja miała nie tylko charakter promocyjny, ale także charytatywny: „nadwyżka” ze zbiórki miała zostać przekazana na rzecz Szpitala Pediatrycznego w Bielsku-Białej. Tak też się stało: dzięki wsparciu sponsorów pieniędzy starczyło nie tylko na zakup, remont, modernizację i transport „Malucha” do Los Angeles, ale także na dar dla szpitala (swoje dołożył też sam Hanks).
Przekazanie samochodu nastąpiło w Kalifornii 30 listopada 2017 roku. Po ponad czterech latach od tego momentu, na początku 2022 roku, Hanks wystawił białego Fiata na licytację. Prawdopodobnie był to najdroższy „Maluch” w historii, gdyż osiągnął cenę 83 500 dolarów! Dochód z licytacji został w całości przekazany na kampanię Hidden Heroes (Ukryci Bohaterowie), wspierającą osoby opiekujące się rannymi żołnierzami oraz weteranami. Sam pojazd jest eksponowany na wystawie w jednym z amerykańskich muzeów.
W niedawnej rozmowie z polską dziennikarką Anną Tatarską (TVN) Hanks przyznał: „Niebezpiecznie się toto prowadziło, od razu ci powiem, ale było to cudo”. I cuda czyniło: najpierw w Bielsku-Białej, potem w USA.
foto: Bring the Trailer