Tylko na jedną część wpłynęły oferty w przetargu, na wykonanie badań geologicznych pod Beskidzką Drogę Integracyjną S52. Trasa ma w przyszłości biec z Bielska-Białej do Głogoczowa.
Krakowski oddział GDDKiA podzielił przetarg na sześć części. – Oferty zostały złożone tylko dla odcinka V z Jaroszowic do Kalwarii Zebrzydowskiej Wschód. Planujemy ponowne ogłoszenie przetargu na badania – wyjaśnił Kacper Michna, który w krakowskim oddziale GDDKiA odpowiada za kontakty w mediami.
Wyniki badań mają posłużyć do przygotowania szczegółowej dokumentacji inwestycji.
W czwartym kwartale przyszłego roku planowane jest ogłoszenie przetargu na zaprojektowanie i budowę S52.
Odcinek z Jaroszowic do Kalwarii Zebrzydowskiej Wschód jest najdłuższy ze wszystkich. Mierzy 15,56 km. Wykonaniem badań geologicznych zainteresowane są dwie firmy. Obie oferty znacznie przekraczają kwotę, jaką na ten cel przeznaczyła GDDKiA. Jedna firma zaproponowała, że zrealizuje to zadanie za 22,8 mln zł, a druga za 27,2 mln złotych. Krakowski oddział zamierza wydać 13,4 mln złotych.
Kacper Michna podkreślił, że budowa tej część Beskidzkiej Drogi Integracyjnej pozwoli na ominięcie znanego powszechnie wiaduktu kolejowego w Kleczy Dolnej. – Zrobimy tu aż 1701 wierceń o długości niespełna 22,8 km oraz 657 sondowań. Wykonawca na przeprowadzenie prac będzie miał 10 miesięcy – powiedział Michna.
Pozostałe odcinki trasy, na które nie wpłynęła żadna oferta, wyznaczono od Bielska-Białej Hałcnowa do Kęt (11,15 km), od Kęt do Bulowic (5,69 km), od Bulowic do Choczni (12,96 km), od Choczni do Jaroszowic (4,44 km) i od Kalwarii Zebrzydowskiej Wschód do Głogoczowa (11,61 km).
Droga ekspresowa S52 z Bielska-Białej do Głogoczowa, nazywana Beskidzką Drogą Integracyjną, ma mierzyć 61 km i przebiegać po nowym śladzie.
Będzie to dwujezdniowa droga ekspresowa, z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku. Zostanie wybudowanych 12 węzłów - Kozy, Kęty, Bulowice, Andrychów, Inwałd, Chocznia, Wadowice, Jaroszowice, Kalwaria Północ, Kalwaria Wschód, Sułkowice i Skawina.