4 października Światowy Dzień Zwierząt. Święto to przypada na wspomnienie świętego Franciszka z Asyżu, patrona zwierząt, ekologów i ekologii. Zostało ono ustanowione w 1931 r. na konwencji ekologicznej we Florencji, a jego głównym celem jest zwrócenie uwagi na problemy zagrożonych gatunków zwierząt i zachęcenie do wspierania ich ochrony.
Francesco Bernardone
Dzisiaj zostałby uznany za wariata, szaleńca w najlepszym wypadku za nawiedzonego katola. Pewnie również miałby małe szanse na zostanie świętym. Bliżej mu było w jego czasach do bycia heretykiem.
Powiedzieć, że Franciszek 800 lat temu zszokował świat to nie powiedzieć nic. On nadal szokuje, swoim radykalizmem, bezkompromisowym podejściem do „mniejszych braci” zwierząt i naszej planety. Jego myślenie i holistyczne podejście do życia na ziemi wyprzedziło ludzkość o lata świetlne.
Kolejne pokolenia niespecjalnie przejmowały się przesłaniem tego niesamowitego gościa, rabowały i niszczyły ziemię i przyrodę na potęgę.
Niestety – „uczyńcie sobie ziemię poddaną” niektórzy zamienili w „ po nas choćby potop”.
Naśladujący dzisiaj Franciszka, (mniej czy bardziej świadomie) ekolodzy podobnie jak on też uznawani są za nawiedzonych wariatów, terrorystów, zagrażających ludzkości fanatyków.
Dzikie zwierzęta
Na liście Czerwonej Księgi Gatunków Zagrożonych znajduje się ponad 150 300 gatunków, z czego aż 40 tysięcy jest zagrożonych wyginięciem. Większość uzyskała swój „status” w wyniku działalności człowieka. Z raportu opublikowanego przez WWF, tylko w ciągu ostatnich 50 lat populacja dzikich zwierząt zmniejszyła się o 68 procent.
Według światowej sławy zoologa Edwarda O. Wilsona – co 20 minut na naszej planecie ginie jakiś gatunek fauny lub flory. Niestety z roku na rok jest gorzej, a barbarzyńska działalność człowieka sieje spustoszenie.
Dzikie zwierzęta w Bielsku Białej
Mieszkańcy Bielska Białej mogą czuć się wyróżnieni na tle innych miast.
W Bielsku Białej mamy jak na warunki miejskie sporo dzikich zwierząt.
Borsuki, jelenie, lisy,jeże, kuny, dziki czy raczej rzadko spotykane gdzie indziej kumaki górskie i nizinne to tylko niektóre gatunki fauny naszego miasta. Do tego liczne gatunki ptaków, które możemy zaobserwować właściwie we wszystkich dzielnicach miasta.
Nawet modlitwa nie pomaga
Wydaje się że modlitwa Św. Franciszka wspólnie z Bratem Słońce i Siostrą Wodą, niestety nie pomaga, a może tak jest, że Ściany Korporacyjnych Wieżowców skutecznie izolują wszystkie wezwania, modlitwy oraz protesty ekologów.
Jedno jest pewne i warto o tym dzisiaj pamiętać, że niszczenie świata zwierząt to niszczenie naszej przyszłości. Dobrze, że ten mały gość z Asyżu ma dzisiaj swoje święto. Może zainspiruje ludzi do równie spektakularnego porzucenia „Boga Konsumpcjonizmu” , jak on 800 lat temu zrobił to na rynku swojego miasta, porzucając swój hulaszczy tryb życia i rezygnując z majątku swojego ojca.