W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
KulturaBB

Dlaczego nie w Bielsku-Białej?

Dlaczego  nie w Bielsku-Białej?

6 sierpnia zakończył się Tydzień Kultury Beskidzkiej. W tym roku impreza odbyła się już po raz sześćdziesiąty. Na scenach  7 miejscowości wystąpiło 4 tysiące wykonawców z kilkunastu krajów. Niestety, po raz kolejny impreza ominęła sceny Bielska-Białej.
Początki Tygodnia Kultury beskidzkiej sięgają dwa pokolenia wstecz: po raz pierwszy estrady rozbrzmiały śpiewem i muzyką ludową i „zawirowały” tańcem w 1964 roku. Wydarzenie ściąga corocznie, na przełomie lipca i sierpnia, liczne rzesze miłośników folkloru, sztuki ludowej z całego świata. Obecnie jest to największa folklorystyczna impreza w Europie.
Tegoroczny, 60. Tydzień Kultury Beskidzkiej odbywał się w Wiśle, Szczyrku, Makowie Podhalańskim, Oświęcimiu oraz Ujsołach, Jabłonkowie i Istebnej. Na scenach zaprezentowało  się 4 tysiące wykonawców, 77 zespołów z samej tylko Polski, kilkanaście grup zagranicznych m.in. z Czech, Albanii, Bośni i Hercegowiny, Serbii i Rumunii. Byli też  goście z tak odległych zakątków świata jak Palestyna, Maroko, Chile i Indie. Poza koncertami imprezę wypełniły wydarzenia towarzyszące: potańcówki ludowe, kiermasze sztuki, ludowej, pokazy rękodzieła i wyrobów owczych, warsztaty i animacje.

Niestety, po raz kolejny artystów Tygodnia Kultury Beskidzkiej nie zobaczyliśmy w Bielsku-Białej, mimo iż w naszym mieście siedzibę ma główny organizator imprezy, Regionalny Ośrodek Kultury. Tym bardziej, że stolica Podbeskidzia była areną występów artystów TKB od 1976 roku. Jeszcze kilka lat temu w ramach organizowanego przez Bielskie Centrum Kultury „Lata z Kulturą” na bielskich scenach  występowały 2-3 zespoły przyjeżdżające na odbywający się w Beskidach festiwal.  

Bielsko-Biała jest kandydatem do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury. Może to dobry moment, aby koncerty największej folklorystycznej imprezy Europy powróciły na sceny naszego miasta?

*   *   *

Anna Strony i Wiesław Łysakowski, związani z naszym miastem i Tygodniem Kultury Beskidzkiej, otrzymali prestiżowe medale Zasłużony Kulturze Gloria Artis nadawane jest przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego osobom szczególnie wyróżniającym się w dziedzinie twórczości artystycznej, działalności kulturalnej lub ochrony kultury i dziedzictwa narodowego.
Anna Strojny była w latach 2008-2019 dyrektorką programowo-artystyczną Tygodnia Kultury Beskidzkiej, wieloletnią pracowniczką Regionalnego Ośrodka Kultury w Bielsku-Białej.
Wiesław Łysakowski jest artystą plastykiem, autorem logotypów i plakatów TKB. W 2020 roku był nominowany do Nagrody Prezydenta Miasta Bielska-Białej w Dziedzinie Kultury i Sztuki Ikar.

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart