W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
Aktualności

Co się stało z potokiem na zboczach Szyndzielni? Stanowisko leśników

Co się stało z potokiem na zboczach Szyndzielni? Stanowisko leśników

Kilka dni temu przedstawiciele inicjatywy Las Wokół Miast informowali o zniszczeniu części potoku Olszówka na północnych zboczach Szyndzielni. Jako winnych takiego stanu rzeczy aktywiści wskazywali Lasy Państwowe, które prowadzą w tej okolicy prace. 

O sprawie i obawach inicjatywy Las Wokół Miast oraz innych środowisk ekologicznych informowaliśmy na portalu luBBie.pl. Tekst można przeczytać tutaj.

Chcąc poznać stanowisko Nadleśnictwa Bielsko, które jest wprost oskarżane przez aktywistów o doprowadzenie do zniszczeń, zapytaliśmy o sprawę rzecznika Nadleśnictwa Tomasza Gawędę. W mejlu do naszej redakcji rzecznik przyznaje, że doszło do opisywanej przez ekologów sytuacji. Wyjaśnia przy tym okoliczności, które doprowadziły do takiego stanu rzeczy oraz zapewnia, że wkrótce wszystko wróci do normy.

Zanieczyszczenie potoku substancją mineralną zmywaną ze szlaku zrywkowego miało miejsce w dniach 13 i 14 lutego br. Do jego zaistnienia przyczyniły się bardzo niekorzystne warunki atmosferyczne, mianowicie intensywne opady deszczu w połączeniu z mocnym topnieniem znacznej pokrywy śnieżnej w wyższych położeniach gór. Warto tu zaznaczyć, iż intensywne prace wykonywane przez nas w lesie skumulowane są w miesiącach chłodnych również ze względu na występujące wówczas zwykle zmrożenie gruntu, a także z uwagi na niższe niż w innych okresach roku natężenie ruchu turystycznego. Taki stan mieliśmy również w pierwszej dekadzie lutego. Niestety nagłe ocieplenie wraz z intensywnymi opadami deszczu spowodowały uruchomienie substancji mineralnych ze szlaku zrywkowego i w miejscu gdzie ów szlak przechodzi brodem przez potok cała ta substancja dostała się do jego koryta. Na zdjęciach zresztą doskonale widać z jak silnym wezbraniem wód powierzchniowych mieliśmy do czynienia – informuje rzecznik Nadleśnictwa Bielsko.

Nadleśnictwo gdy tylko powzięło informacje o zaistniałej sytuacji dokonało interwencji polegającej na wstrzymaniu wszelkich prac oraz założeniu na potoku naturalnych przegród filtrujących dla zatrzymania wymywanego materiału skalnego – zapewnia Tomasz Gawęda.

Jak dodaje, prace w korycie potoku nie są prowadzone, a tego typu zarzuty nie mają podstaw.

Chciałbym zapewnić, iż nie jest prawdą, co wcześniej było nam zarzucane, że w korycie potoku prowadzone były jakiekolwiek prace. Prowadzenie zrywki korytami potoków jest niedopuszczalne i Nadleśnictwo ściśle przestrzega tej zasady. Co więcej, na terenach źródlisk oraz w sąsiedztwie potoków pozostawiane są fragmenty drzewostanu przeznaczone do naturalnego rozpadu, w związku z czym są one całkowicie wyłączone z jakichkolwiek cięć za wyjątkiem tych związanych z bezpieczeństwem – podkreśla rzecznik Nadleśnictwa.

Tomasz Gawęda zauważa przy tym, że zjawisko nanoszenia materiału mineralnego na brzegi potoków jest naturalne. Powoduje nawet w niektórych przypadkach powstanie specyficznego siedliska przyrodniczego nazywanego górskim lasem łęgowym. W tym przypadku rozmiar tego naniesienia jest naprawdę niewielki, a już wiosną przyroda zapewne zabliźni tę naturalną zmianę w siedlisku, podobnie jak w lasach wysokogórskich, na które powołuje się Pan Zachara.

 *  *  *
Nasz portal przedstawił stanowisko obu stron sporu: zarzuty Inicjatywy Las Wokół Miast i odpowiedź Nadleśnictwa Bielsko. Lasy, również te wokół Bielska-Białej, są naszym wspólnym dobrem i dlatego LuBBie.pl będzie informować o wszelkich kontrowersjach i niepojących zjawiskach w gospodarce leśnej. Nasze łamy są otwarte również dla polemik na ten temat. 

Foto: Las Wokół Miast

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart