W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
Aktualności

BBlogosfera: Królestwo za spokój!

BBlogosfera: Królestwo za spokój!

Ile wart jest tak bardzo ceniony sobie przez ogrom ludzi „święty spokój”? Bywa, że w przypadku rodziców małych dzieci zbawienne jest choćby pięć minut ciszy, samotności, braku odpowiedzialności... 

O ile całkowita zależność i potrzeba bliskości w pierwszych miesiącach życia były dla mnie zrozumiałe i nawet nie próbowałam w jakikolwiek sposób przestać je zaspokajać kosztem swojego komfortu, o tyle kiedy mała osiągnęła wiek około dwóch lat, zaczęłam częściej dążyć do własnego świętego spokoju. Pytanie - co jestem w stanie obecnie zrobić, poświęcić czy zaakceptować, by go osiągnąć? Praktycznie wszystko. 

Aga Wacięga próbuje wycenić swój „święty spokój”. Cały tekst znajdziesz tutaj.

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart