Dzień Zaduszny to spotkanie w innym wymiarze, trudne do pojęcia naszym ludzkim rozumem. Tak samo zresztą jak modlitwa za zmarłych, często wypowiadana szeptem, tak żeby innym nie burzyć spokoju i skupienia. Stoję, jak co roku, przy grobie moich rodziców. Nie jest mi smutno i nie jestem pogrążony w żałobie. Powracają wspomnienia i obrazy z przeszłości. Mamy „chwilę na pogadanie" – pisze w bardzo osobistym tekście Marian Antonik. O rozpaczy po stracie najbliższych i sensie pielęgnowania pamięci o zmarłych czytaj w BBlogosferze: Dzień Zaduszny to spotkanie w innym wymiarze
Aktualności
BBlogosfera: Antonik o Dniu Zadusznym i rozmowach z tymi, co odeszli

Powiązane artykuły
Groby z czerwoną gwiazdą [zdjęcia]
2 listopada 2023
