W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
SportBB

Rekord przegrał mimo prowadzenia 2:0

Rekord przegrał mimo prowadzenia 2:0

Drużyna Rekordu nadal bez zwycięstwa przed własną publicznością. Dziś, mimo prowadzenia 2:0, biało-zieloni przegrali z Resovią Rzeszów 2:3.

Choć w pierwszej połowie lekką przewagę mieli goście, to na przerwę w zdecydowanie lepszych humorach schodzili piłkarze Rekordu. Wszystko za sprawą Daniela Świderskiego, który już w doliczonym czasie gry wpakował piłkę do bramki po podaniu Mateusza Klichowicza.

Prowadzenie dobrze wpłynęło na zespół Rekordu, który po przerwie przeważał. Efektem tego był drugi gol, którego autorem był – po strzale z ok. 16 metrów – wprowadzony kilka minut wcześniej Jan Ciućka.

Wydawało się, że pierwsze drugoligowe zwycięstwo Rekordu na własnym boisku stanie się wreszcie faktem. Niestety, goście ni tylko wyrównali, ale potrafili przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Wydaje się, że kluczowym momentem spotkania było zejście z boiska w 75 minucie lidera Rekordu, doświadczonego Tomasza Nowaka. Od tego momentu inicjatywę przejęli goście. W 78. minucie kontaktową bramkę – po błędzie bramkarza Rekordu, Pawła Florka – strzelił Filip Mikrut. Prawdziwe nieszczęście dotknęło Rekordzistów w samej końcówce. W 89. minucie, po kolejnym błędzie Florka, wyrównał Maciej Górski, a w doliczonym czasie gry zwycięską bramkę dla Resovii zdobył Marcin Urynowicz.

Była to druga domowa porażka Rekordu. Przypomnijmy, że pierwszym meczu w Bielsku-Białej biało-zieloni ulegli Zagłębiu Sosnowiec 1:2. A decydującego gola stracili na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry.

 

Rekord Bielsko-Biała – Resovia Rzeszów 2:3 (1:0)
1:0 Daniel Świderski (45’), 2:0 Jan Ciućka (69’), 2:1 Filip Mikrut (78’), 2:1 Maciej Górski (89’), 2:3 Marcin Urynowicz (90’)

Rekord: Paweł Florek - Tomasz Walaszek, Mateusz Pańkowski, Michał Bojdys - Kacper Kasprzak, Piotr Wyroba (90’ Hubert Żyrek), Tomasz Nowak (75’ Jakub Ryś), Michał Śliwka (46’ Jakub Kempny), Mateusz Klichowicz (65’ Jan Ciućka), Daniel Kamiński (65’ Zbigniew Wojciechowski) - Daniel Świderski

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart