W ostatnich tygodniach kibicom piłki nożnej w naszym regionie, mnóstwo radości dostarczyli piłkarze Rekordu. I nie chodzi tylko o zdobycze punktowe i wygrane mecze. Drużyna Dariusza Ruckiego notuje ostatnio wyraźną zwyżkę formy.
Po wygranej ze Stalą Stalowa Wola 1:0, Rekordziści w świetnym stylu pokonali na wyjeździe ŁKS II Łódź 3:0 i wreszcie po bardzo dobrym meczu zremisowali z liderem Olimpią Grudziądz 2:2. I trzeba powiedzieć, że dla lidera był to szczęśliwy remis, bo gospodarze zasłużyli w tym meczu na zwycięstwo. Piłkarze Rekordu w tym ostatnim meczu prezentowali się świetnie. Tak grających bielszczan stać na wygranie z każdym.
Trudno nie odnieść wrażenia że zespół Rekordu to nie tylko piłkarze i trener. Dobrze poukładany klub z prezesem Januszem Szymurą i jego współpracownikami, daje piłkarzom i sztabowi trenerskiemu solidne fundamenty i oparcie. Tu wszystko działa jak trzeba, i tylko kwestią czasu było, kiedy drużyna wreszcie zaskoczy i zacznie wygrywać. Tu nikt nie ma wątpliwości, że BTS Rekord to wspólnota ludzi stąd (nie z łapanki), która wie czego chce i konsekwentnie do tego dąży.
Jest tylko jedno ale…
Oglądając ostatni mecz z Olimpią, żal było, że trybuny w Cygańskim Lesie nie były wypełnione po brzegi. Te dopuszczalne 1000 miejsc przy tak grającej drużynie powinny być wypełnione do ostatniego miejsca. Ten zespół , klub na to zasługują. Nie wiem dokładnie gdzie jest ten złoty przycisk, który sprawi, że karnety i bilety trzeba będzie wykupować wcześniej. Wiem natomiast, że warto przyjść na stadion i dopingować miejscowych i mieć radość z oglądania dobrej piłki nożnej, bo taką dzisiaj Rekordziści grają. Więc jak jeszcze nie zaplanowaliście pójścia w piątek na mecz Rekordu z GKS Jastrzębie to gorąco zachęcam. Nie pożałujecie, jestem o tym przekonany.
REKORD BIELSKO-BIAŁA – GKS JASTRZĘBIE 31.10. GODZ. 13.45 Ul. Startowa 13




