To nie był dobry wieczór siatkarek BKS Bostik ZGO. Bielszczanki przegrały w hali pod Dębowcem z zespołem PGE Rysice Rzeszów 0:3. Była to pierwsza porażka bielszczanek w tym sezonie.
Bielskie siatkarki świetnie zaczęły tegoroczny sezon. W pierwszych siedmiu ligowych spotkaniach nie przegrały ani razu tracąc zaledwie dwa sety. Kolejne dwie wygrane dołożyły w Pucharze CEV. Każda seria jednak kiedyś się kończy. W czwartkowy wieczór w hali pod Dębowcem bielszczanki musiały uznać wyższość zespołu PGE Rysice Rzeszów. Rywalki to aktualne wicemistrzynie Polski, które po 7. kolejkach zajmowały w tabeli Tauron Ligi 3. miejsce z 5 wygranymi i 2 porażkami.
Czwartkowy mecz od początku nie układał się po myśli BKS-u. Rzeszowianki objęły prowadzenie 2:0 i w kolejnych akcjach kontrolowały przebieg spotkania. Prowadziły 13:8 i 17:13. Bielszczanki ambitnie próbowały odrobić straty. Doprowadziły do remisu 19:19, a następnie miały dwie piłki setowe. Niestety, zabrakło im zimnej krwi i pierwszy set padł łupem PGE Rysice Rzeszów 28:26.
Wydawało się, że w drugiej partii bielszczanki opanują sytuację. Prowadziły 5:1, potem 8:6. W środkowej części seta to jednak rzeszowianki zagrały lepiej, wyszły na prowadzenie i nie oddały go do końca partii, wygrywając zdecydowanie 25:16.
Trzeci set od początku układał się po myśli zespołu z Rzeszowa, który prowadził już 6. punktami (17:11). Gospodynie zerwały się jeszcze do pościgu, zmniejszyły stratę do dwóch punktów (18:16), jednak ostatecznie także ta partia padła łupem przyjezdnych 25:18.
O tym, czy BKS Bostik ZGO utrzyma pozycję lidera, zadecyduje niedzielne spotkanie Chemika Police z Uni Opole. W przypadku wygranej Chemika to zespół z Polic obejmie pierwsze miejsce w tabeli Tauron Ligi.
Kolejny mecz BKS rozegra właśnie z Chemikiem. 29 listopada oba zespoły spotkają się jednak nie w potyczce ligowej, a w ramach rozgrywek europejskiego Pucharu CEV.
BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała – PGE Rysice Rzeszów 0:3 (26:28, 16:25, 18:25)