W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
BBlisko ludzi

Hop w szklankę… piwa

Hop w szklankę… piwa

Nie namawiamy bynajmniej do konsumpcji, ale serdecznie zapraszamy do odwiedzenia wystawy birofilii w Klubie Hobbysty i Kolekcjonera na Osiedlu Karpackim. Klub działa zaledwie od kilku tygodni a już zorganizowal swoją pierwszą wystawę tematyczną. Na pierwszy ogień wybrano birolifia czyli „wszystko to, co z piwem się wiąże”. 

24 stycznia branża piwna obchodziła jubileusz, o którym wiedzą tylko znawcy tematu. Po raz pierwszy piwo zapuszkował w USA w 1933 roku Gottfried Krueger – piwowar niemieckiego pochodzenia (w tym bowiem roku skończyła się prohibicja w USA). Przez dwa  lata trwały eksperymenty i sondowanie rynku, by, dokładnie 24 stycznia 1935 roku puszkowane piwo trafiło na sklepowe półki. Były to Krueger’s Cream Ale oraz Krueger’s Fines Beer z niedużego nowojorskiego browaru Gottfried Krueger Brewing Company z Newark. Aby uniknąć metalicznego posmaku, puszki wyprodukowane przez American Can Co pokryto specjalną, nie wchodzącą w reakcje z napojami powłoką z pszczelego wosku.  Były stalowe, trzyczęściowe, ważyły około 100 gramów (4 razy więcej niż obecnie produkowane) i miały pojemność 330 ml. W ciągu zaledwie kilku miesięcy sprzedaż puszkowego piwa marki Gottfried Krueger wzrosła ponad pięciokrotnie. 

Pod koniec lat 50. XX wieku Ermal Cleon Fraze uzyskał w Urzędzie Patentowym USA patent (nr 3.349.949) na wzór puszki, jaki znamy obecnie: z zawleczką (nazywaną kluczykiem) i nacięciem na wieczku ułatwiającym jej otwieranie.

To tylko fragment piwnej historii jaką usłyszeliśmy z ust Ryszarda Wrony – autora wystawy. Jego prywatny zbiór liczy ponad 1000 puszek, w tym 600 polskich. Najstarsza puszka z jego zbioru pochodzi z roku 1986.

Co jeszcze obejrzeć można na wystawie? Wiemy ale nie powiemy: w każdym razie nie tylko puszki! Najlepiej samemu obejrzeć wystawę i wysłuchać barwnej opowieści o wszystkim co z piwem związane. Wystawa czynna jest do 22 lutego, od poniedziałku do piątku w godz. 15.00-18.00 .

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart