W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
BBlisko ludzi

Na Wielkopolskiej bez zmian

Na Wielkopolskiej bez zmian

Ulica Wielkopolska w Lipniku nie jest kolejną spokojną osiedlową uliczką. Użytkownicy zgłaszają, że dochodzi tam do niebezpiecznych sytuacji.

Od kilku lat na osiedlu Lipnik obowiązuje strefa skrzyżowań równorzędnych, w której obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km/h i zasada „prawej ręki” (kierowca musi ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony). Miało to przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa, lecz w praktyce budzi wątpliwości wśród użytkowników dróg.

Takie wątpliwości dotyczą m.in. skrzyżowań ul. Wielkopolskiej z ulicami: Małopolską, Pomorską, Gdańską, Legnicką i Warmińską. Dzieje się tak dlatego, że ul. Wielkopolska w tym układzie ulic ogrywa rolę zdecydowanie ważniejszą niż pozostałe: ruch samochodów jest tam ponadlokalny i znacznie bardziej intensywny niż na ulicach przyległych oraz – przede wszystkim - przebiega tam trasa autobusów MZK. Mieszkańcy zwracają uwagę, że kierowcy autobusów nie zawsze stosują się do zasady „prawej ręki”, co jest przyczyną groźnych sytuacji. Z drugiej strony, zatrzymywanie autobusu pełnego pasażerów przy wylocie każdej przecznicy też nie wydaje się rozwiązaniem racjonalnym. 

Mimo obaw mieszkańców władze miasta nie noszą się z zamiarem zmiany organizacji ruchu na Wielkopolskiej, powołując się m.in. na statystyki policji, która w ciągu ostatnich trzech lat nie odnotowała żadnych zdarzeń drogowych w tym rejonie. Zdaniem zastępcy prezydenta Piotra Kuci ulica oznakowana jest prawidłowo a niebezpieczne sytuacje wynikają z brawury i nieodpowiedzialności kierowców, którzy nie stosują się do obowiązujących przepisów. Wiceprezydent zachęca do zgłaszania takich przypadków na policję. 

Sytuacja na Wielkopolskiej będzie omawiana na posiedzeniu Komisji ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. 

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart