Znana już nie tylko w regionie formacja Walimy w Kocioł się nie zatrzymuje. Wiadomo już, że weźmie udział w programie Must Be the Music, który po 8 latach przerwy powraca na antenę Polsatu.
Grupa perkusyjna Walimy w Kocioł powstała w 2015 r. – Zaczęło się od kursów perkusyjnych dla osób dorosłych – mówi Tomasz Kinecki, pomysłodawca utworzenia formacji oraz jej lider od momentu powstania. – Kursy te organizowane były w Kozach, ale także w Chorzowie. Zresztą do dzisiaj jedna osoba z Chorzowa jest członkiem grupy i dojeżdża do nas stamtąd.
Obecnie grupa perkusistów liczy 14 osób, chociaż na początku była liczniejsza. Na scenie zazwyczaj towarzyszą im gitarzysta, pianista, basista i wokalistka, a bywają też koncerty, w których skład uzupełniają również inni zaproszeni goście. Zazwyczaj na scenie zespół pojawia się w składzie ok. 20-osobowym. Na razie nie doczekał się jeszcze własnego muzycznego wydawnictwa, lecz nie wyklucza tego w przyszłości. W każdym razie w repertuarze można znaleźć również utwory autorskie, np. „Calypso”, „Mały świat” czy „Nie powstrzymuj mnie”.
W marcu po ośmioletniej przerwie na antenie Polsatu rusza kolejna, 12. już edycja programu Must Be the Music. Jednym z uczestników będzie właśnie grupa perkusyjna Walimy w Kocioł. Wszystko co związane z programem, póki co objęte jest tajemnicą. Na razie wiadomo tylko tyle, ile przekazała sama stacja. – Nie jest tajemnicą, że castingi się już odbyły – mówi Tomasz Kinecki. – Pierwszy odcinek zaplanowano 7 marca o godz. 19.55. Jednak ciągle nie wiemy, w którym odcinku będzie można nas zobaczyć.
A kiedy zespołu Walimy w Kocioł będzie można posłuchać na żywo? – Tu trzeba poczekać na sezon koncertowy, czyli najwcześniej maj, czerwiec – dodaje lider formacji.