„Teatr w mieście. Naturalnie!” to propozycja Teatru Banialuki na letnie miesiące. Spektakle i czytania obywały się będą w pięciu plenerowych miejscach Bielska-Białej.
– Teatr to spotkanie widza i aktora, dzięki któremu przeżywamy emocje. Teatr to również budynek. Zaczęliśmy budować budynki, aby móc kontrolować pogodę, aby móc osiągnąć ciemność, w której będzie światło, ciszę, w której będzie dźwięk, wreszcie – aby było wygodniej. W ten sposób gramy dla Państwa około 350 spektakli, gromadząc około 60 tysięcy widzów w każdym sezonie. Tym razem postanowiliśmy coś odmienić, poszukać powrotu do korzeni teatru. Wychodzimy na chwilę z przestrzeni budynku. Postanowiliśmy podjąć zakład o pogodę, o ciszę i o światło – zapowiada projekt „Teatr w mieście. Naturalnie” realizowany przez bielski Teatr Lalek Banialuka jego dyrektor Jacek Popławski.
W ramach projektu zrealizowanych zostanie 5 czytań i spektakli teatralnych w przestrzeni miejskiej. Już 7 czerwca o godzinie 16.00 w Parku Słowackiego odbędzie czytanie tekstu ze spektaklu „Smacznego, proszę Wilka!”. Dwa tygodnie później, 21 czerwca, Teatr Banialuka zagości w Park Włókniarzy (godz. 16.00), gdzie czytany będzie tekst kolejnego spektaklu Banialuki, „Kwiatu paproci” Andrzeja Błażewicza w reżyserii Roksany Miner.
Wreszcie 28 czerwca o godzinie 16.00 artyści Teatru Banialuka wystąpią w Amfiteatrze w Lipniku, gdzie wystawiony zostanie spektakl „O mniejszych braciszkach św. Franciszka” w reżyserii Jacka Popławskiego.
Kolejne dwa wydarzenia w ramach projektu „Teatr w mieście. Naturalnie” odbędą się we wrześniu.
Na wszystkich czytaniach organizatorzy zapewniają leżaki, jednak zachęcają do zabrania ze sobą karimat czy kocy, aby każdy mógł posłuchać bajek w najwygodniejszy dla siebie sposób. – To będą sobotnie popołundnia, chcemy, aby uczestnicy czuli się swobodnie i piknikowo. Dobrze, aby było ciepło, był przyjemny wiatr i abyśmy mogli pobyć razem – mówi Jacek Poławski.
Największą zagadką dla pomysłodawców cyklu jest pogoda. W przypadku deszczu daty wydarzeń mogą zostać zmienione, a informacje będą na bieżąco przekazywane na stronie i w mediach społecznościowych Teatru. Z pewnością zmianie nie ulegną jednak miejsca zaplanowanych występów. Wszystkie wydarzenia będą bezpłatne.
Zadanie ma przede wszystkim walor artystyczny, ale dla teatru jest to także przedsięwzięcie promocyjne i edukacyjne. – Chcemy być dostępni i widoczni, nie chcemy nikogo wykluczać – mówił podczas prezentacji projektu Jacek Popławski. Wszystkie wydarzenia będą na żywo tłumaczone na język migowy.
Po każdym występie zaplanowana jest rozmowa aktorów z uczestnikami, przede wszystkim z najmłodszymi. – Chcemy w ten sposób otworzyć się na najmłodszych widzów, którzy może jeszcze nie byli w teatrze, może do nas dołączą za moment, albo żeby dzieciaki mogły porównać doświadczenie, które mają oglądając spektakl w siedzibie z występem w plenerze – mówi Monika Woronicz, specjalistka ds. edukacji teatralnej w Banialuce.
Projekt został dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach Funduszu Promocji Kultury.