To był dobry weekend dla zespołów siatkarskich i koszykarzy z naszego miasta. Różne humory panują wśród kibiców piłkarskich: Podbeskidzie ponownie zawiodło, zaś na zwycięską ścieżkę powrócił Rekord: zarówno na dużym boisku, jak i w hali. Zapraszamy do przeczytania sportowego podsumowania weekendu.
Podbeskidzie nadal w strefie spadkowej
Pierwszoligowe Podbeskidzie niestety potwierdziło, że ten sezon, póki co, nie należy do udanych. Górale w kiepskim stylu przegrali wyjazdowe spotkanie z GKS-em Tychy 0:3 (0:2) i znajdują się na przedostatnim miejscu w tabeli. Występ TSP ocenili byli prezesi klubu: Janusz Okrzesik i Wojciech Borecki w ramach nowej sportowej rubryki naszego portalu: Ja Jako Były, w której po każdym meczu Podbeskidzia byli sternicy tego klubu będą oceniali występ Górali. Opinie o meczu z GKS-em Tychy przeczytać można tutaj.
Po bezbramkowym remisie w Ornontowicach z tamtejszym Gwarkiem, pozycję lidera IV ligi straciły rezerwy Podbeskidzia. Trener Adriana Olecki był jednak zadowolony z postawy swojego zespołu. – Gwarek to bardzo dobra drużyna, trzeba docenić remis na trudnym terenie – podsumował występ swoich podopiecznych. Szansę na odzyskanie pozycji lidera Górale będą mieli już w najbliższy weekend, gdy w Bielsku-Białej dojdzie do spotkania na szczycie pomiędzy rezerwami TSP a nowym liderem – Polonią Łaziska Górne.
Na pozycji lidera A klasy umocnił się za to trzeci zespół Podbeskidzia, który pewnie wygrał domowe spotkanie z Przełomem Kaniów 4:0.
Rekord ponownie na zwycięskiej ścieżce
Na zwycięską ścieżkę wrócili trzecioligowi piłkarze Rekordu. Po zeszłotygodniowej wpadce z LKS Goczałkowice-Zdrój, tym razem odnieśli pewną wygraną w wyjazdowym spotkaniu z Odrą Bytom Odrzański. Zespół z Cygańskiego Lasu wygrał 3:0 po golach Szymona Noconia, Kacpra Kasprzaka i samobójczym trafieniu jednego z zawodników gospodarzy.
Porażkę zanotował zespół rezerw Rekordu, który w wyjazdowym meczu IV ligi przegrał 0:4 z LKS-em Tworków. Po 12 kolejkach bielszczanie, z dorobkiem 12 punktów, zajmują 13. miejsce w tabeli.
Udany tydzień mają za sobą futsalowcy Rekordu. W środę we własnej hali wygrali z Widzewem Łódź 8:1, a w sobotę jeszcze wyżej (9:0) pokonali w Chorzowie tamtejszy Clearex. Gole w tym spotkaniu zdobywali: Matheus Ferreira (3), Michał Marek (2), Michał Kubik, Paweł Budniak, Stefan Rakić i Artur Popławski. Po 7 kolejkach Rekord zajmuje 3 miejsce w tabeli Fogo Futsal Ekstraklasy, tracąc do liderującego Piasta Gliwice 4 punkty.
Porażka BKS-u i remisowe derby w Klasie B
Zwycięską passę przerwali piłkarze BKS-u Stal. W sobotę musieli uznać wyższość lidera, GLKS-u Wilkowice. Mecz zakończył się wynikiem 2:4 (0:3), a gole dla bielszczan strzelali Matvei Yevtyschenko i Karol Lewandowski. Po tej porażce BKS spadł na piąte miejsce w tabeli.
Kolejne zwycięstwo zanotowali na swoim koncie piłkarze Zapory Wapienica. Tym razem na własnym boisku pokonali Pioniera Pisarzowice 4:2.
Do bielskich derbów doszło na poziomie B klasy. W meczu rezerw Zapory i BKS-u emocji nie brakowało, a spotkanie zakończyło się remisem 3:3.
Siatkarki i koszykarze liderami!
Pozycję lidera obroniły siatkarki BKS Bostik ZGO wygrywając trzecie spotkanie w tym sezonie, tym razem w Łodzi z tamtejszym ŁKS-em. Zwycięstwo nad aktualnymi mistrzyniami Polski nie przyszło jednak tak łatwo, jak sugeruje to wynik. Pierwszego seta bielszczanki wygrały… 33:31. Także w drugiej partii rywalki stawiły mocny opór, a BKS wygrał ją ostatecznie 25:23. W trzecim secie BKS przypieczętował zwycięstwo wygrywając 25:19. Po 3 kolejkach bielszczanki, z kompletem zwycięstw i bez przegranego choćby jednego seta, są liderkami Tauron Ligi.
Już w czwartek swój mecz rozegrali siatkarze BBTS-u. W hali pod Dębowcem bielszczanie wygrali 3:2 z Avią Świdnik. O tym jak zacięty był to mecz świadczyć może wynik decydującego o losach meczu tie-breaka. Bielszczanie wygrali go na przewagi, 16:14.
Szóste zwycięstwo w sezonie zanotowali koszykarze Basket Hills. Tym razem podopieczni Grzegorza Błotko wygrali wyjazdowe spotkanie z UJK Kielce 76:68, choć mecz nie zaczął się dobrze dla bielszczan. Po pierwszej kwarcie gospodarze prowadzili 24:18, jednak potem "Hillsi" poprawili swoją grę, do przerwy doprowadzając do remisu (40:40), a w dwóch ostatnich kwartach przechylając szalę zwycięstwa na swoją stronę. Po 7 kolejkach Basket Hills są liderem grupy C II ligi, jednak drugi w tabeli zespół MKKS Rybnik rozegrał o jedno spotkanie mniej.
Foto: BKS Bostik ZGO