Końcem sierpnia ukazała się książka Historianka. Bielsko-Biała. Nic do ukrycia. To niewielka publikacja, w której młody bielski artysta plastyk Mateusz Taranowski zabiera nas w miejsca będące niemymi świadkami historii Bielska-Białej. Spacerując po ulicach miasta z papierowymi wycinankami, Taranowski tworzy unikalne obrazy fotograficzne, odtwarzając pewne wydarzenia historyczne, niezrealizowane plany oraz legendy miejskie.
– Jestem zakochany w Bielsku-Białej, a historia naszego miasta po raz pierwszy zainspirowała mnie do oryginalnych działań twórczych w roku 2009. Od tamtego czasu, w kontekście dziedzictwa kulturowego i historycznego Bielska-Białej wykonałem kilka cykli fotograficznych – mówi Mateusz Taranowski, autor książki. Historianka powstała na bazie prac powstałych dzięki stypendium Marszałka Województwa Śląskiego w dziedzinie kultury. Artysta wykonał papierowe wycinanki, które następnie wkomponował w krajobraz miejski. – Zabieg ten pozwolił mi w nowatorski, a przede wszystkim artystyczny sposób przedstawić niebanalną historię miasta, która nie została uwieczniona na fotografiach, obrazach czy grafikach – opowiada Mateusz Taranowski dodając, że jego celem nie było zastąpienie sześciotomowej monografii miasta czy przewodników po architekturze, ale nauka o dziejach miasta w artystyczny sposób.
W publikacji zaprezentowanych zostało 19 prac. Są wśród nich ilustracje przedstawiające walki o wyzwolenie miasta w lutym 1945 roku, moment wysadzania tunelu kolejowego w Bielsku w nocy z 2. na 3 września 1939 roku, korytarz pod miastem Bielskiem wydrążony przez hetmana zbójnickiego Klimczoka czy „okrąglak” – hala widowiskowo-sportowa projektu słynnego Jerzego Gottfierda (zaprojektował też katowicki spodek), która niestety nigdy w naszym mieście nie powstała. Wszystkie fotografie opatrzone są stosownym opisem historycznym oraz współrzędnymi danej lokalizacji.
– Jestem głęboko przekonany, że moje fotografie pobudzą Państwa świadomość wartości historycznej i kulturowej Bielska-Białej. Zaprezentowany materiał pozwoli wam przenieść się w przeszłość, by odkryć nieznane lub mało znane fakty i legendy miejskie – zachęca do zakupu Historianki jej autor. Książka wydana została przez autora na własny koszt, bez udziału wydawcy. Kupić ją można w księgarni internetowej empik.com. Na razie w wersji cyfrowej, jednak już za kilka dni dostępna ma być także w formie papierowej.