Niepodległa Polska to My
Trudno w tym dniu nie zatrzymać się choćby na chwilę i trudno też nie myśleć o swoim postrzeganiu patriotyzmu i wolności.
Łopatą między oczy!
Nie zdobędę się dzisiaj na lekki, zwiewny felieton, bo choć planowałam mieć taki weekend, wszystko poszło nie tak.
New York, New York
Kiedy w sobotni wieczór, podczas imprezy urodzinowej dostałam w prezencie „wypad” do Nowego Jorku z informacją, że lecę w poniedziałek rano, wpadłam w panikę.
Bielska Syrenka
Bielska Syrena, nieprzypadkowo podobna do tej warszawskiej. Właśnie trwa jej remont.
Gwizdek bez echa?
W polskim futbolu gwizdek sędziego potrafi rozbrzmieć głośniej niż doping kibiców. A jego echo niekiedy nie dociera tam, gdzie powinno.
Miłość wielokrotna, czyli medycyna o sercu nie wie nic!
Kocham teatr. Kocham, to znaczy kiedy mam tylko okazję, idę do teatru, jadę do teatru, bo czasami oglądam spektakle w odległych bardzo od Bielska miastach.
Wigilia przodków
Próbowałem wytłumaczyć mieszkającemu w naszym mieście Amerykaninowi, o czym są „Dziady” Mickiewicza i na czym polega ich niezwykłość.
Pogrzebowe rozmyślania
Zmarł mój kolega, rówieśnik. Ceremonia pogrzebowa odbyła się w innym obrządku. Dużo pokutnych psalmów przepraszających Boga.
Golasy na starym ratuszu
Dziś przenosimy się na plac Wojska Polskiego, do wylotu ul. Ratuszowej. Budynek z "golasami" powstał w roku 1827 i pełnił funkcję bialskiego ratusza.
Na pamięć! Na pamięć!
Poszłam wczoraj na wieczorny, długi spacer z psem i nie wiedzieć zupełnie dlaczego, przypomniała mi się taka zabawa z dzieciństwa „Poszedł Marek na jarmarek…”
Dobro, które nadal jest możliwe
Czasem można odnieść wrażenie, że świat pęka. Że ludzie są coraz bardziej obojętni, chłodni, zamknięci we własnych sprawach.
Zamiast felietonu - historia
Zamiast felietonu, historia. Niby lokalna, a jednak ogólnopolska. Okazuje się, że po zakończeniu II wojny światowej Bielsko było ważnym ośrodkiem pływackim!
Nasi partnerzy
