Niedługo już cały odcinek drogi ekspresowej S1 pomiędzy Mysłowicami i Bielskiem-Białą znajdzie się w fazie robót budowlanych. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach poinformowała właśnie, że uzyskała decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID), co pozwoli rozpocząć prace na 10-kilometrowym brakującym odcinku od węzła Mysłowice Kosztowy do węzła Bieruń.
Przypomnijmy, że S1 z Bielska-Białej do Mysłowic to 40 km drogi ekspresowej biegnącej nowym śladem. Wraz z nią powstanie też 300 m S52 na węźle Bielsko-Biała Hałcnów, 3,4 km drogi krajowej nr 44 w ramach obwodnicy Bierunia i Oświęcimia oraz 1,4 km pomiędzy węzłem Bieruń a układem ulicznym Bierunia. Większość budowanej S1 przebiega na terenie województwa śląskiego, trasa tylko na długości 5,2 km położona jest w województwie małopolskim. Łączna wartość umów na realizację czterech odcinków S1 od Mysłowic do Bielska-Białej to koszt prawie 2,3 mld zł.
Jak zapowiada GDDKiA w Katowicach, w pierwszej kolejności zakończone zostaną południowe odcinki S1. Oddanie do użytku odcinka od Oświęcimia do Bielska-Białej planowane jest jeszcze w tym roku. A pod koniec tego roku planowane jest także udostępnienie do ruchu jednej z dwóch budowanych jezdni S1 pomiędzy Bieruniem a Oświęcimiem.
Zakończenie prac dla odcinków od Mysłowic do Oświęcimia i udostępnienie ich w pełnym, dwujezdniowym przekroju może nastąpić pod koniec 2026 r. Na poprawę funkcjonalności oddawanego układu drogowego S1 wpłynie udostępnienie części obwodnicy Oświęcimia realizowanej przez krakowski Oddział GDDKiA.
Źródło: materiały prasowe GDDKiA Katowice