Rekordziści wreszcie wygrali. W Rzeszowie pokonali wyżej notowaną Resovię i opuścili strefę spadkową II ligi.
W pierwszej połowie wyraźną przewagę posiadali gospodarze. Udokumentowali ją prowadzeniem, zdobytym przez Bałdygę w 27 minucie. Utrata bramki była konsekwencją bardzo pasywnej postawy Tomasza Boczka i Wiktora Kaczorowskiego.
Po przerwie obraz gry uległ dużej zmianie, znacznie pewniej czuli się na boisku piłkarze z Bielska-Białej. Obrona Resovii popełniała szkolne błędy. Pierwsza bramka dla Rekordu była konsekwencją straty piłki przez rzeszowskich obrońców w pobliżu własnego pola karnego i precyzyjnego podania Daniela Świderskiego do Jana Ciućki, natomiast drugi gol padł po kontrataku, w którym trzech Rekordzistów miało przeciw sobie tylko jednego obrońcę gospodarzy. Takich okazji Daniel Świderski nie marnuje, była to już jego 16 bramka w tym sezonie i tym samym umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji najlepszych strzelców II ligi. Chaotyczne ataki Resovii nie przyniosły już żadnej zmiany.
Resovia Rzeszów - Rekord 1:2 (1:0)
1:0 Dawid Bałdyga (27'), 1:1 Jan Ciućka (61'), 1:2 Daniel Świderski (80')
Rekord: Wiktor Kaczorowski - Tomasz Walaszek, Tomasz Boczek, Krystian Wrona, Kacper Kasprzak (73, Zbigniew Wojciechowski) - Jakub Kempny (73, Mateusz Tekieli), Piotr Wyroba (68, Łukasz Soszyński), Jakub Ryś, Tomasz Nowak (78, Mateusz Klichowicz), Jan Ciućka - Daniel Świderski.