Pierwsze premiery dopiero w październiku. Teatr Polski wystawi popularny musical. Natomiast Banialuka Teatr Lalek im. Jerzego Ziztmana opowie historię patrona ekologów.
Cabaret-Cabaret
Zespół Teatru Polskiego przeniesie publiczność do Berlina lat 30-stych. Aktorzy, pod okiem Małgorzaty Warsickiej, przygotowują premierę broadwayowskiego przeboju - "Kabaretu". Spektakl wejdzie na afisz 7 października.
Berlin lat 30. XX wieku. Do europejskiej, wielokulturowej stolicy wiecznego karnawału przyjeżdża młody Amerykanin – Cliff Bradshaw, który w poszukiwaniu inspiracji do swojej powieści odkrywa szalony świat Kabaretu Kit-Kat. Podczas gdy w nocnych klubach przy akompaniamencie jazzowej muzyki i wokali Sally Bowles toczy się wyzwolona, pozbawiona jakichkolwiek ograniczeń zabawa, na ulicach kosmopolitycznego miasta gwałtownie dojrzewają nacjonalizm i antysemityzm. (…) Zapraszamy na pierwszą w historii bielskiego teatru premierę jednego z największych hitów Broadwayu – zapowiedział impresariat bielskiej sceny.
Widowisko, którego autorami libretta i muzyki są John Kander, Fred Ebb i Joe Masteroff, reżyseruje Małgorzata Warsicka. Scenografią zajęła się Natalia Mleczak, a kostiumy projektuje Konrad Parol. Choreografię przygotowała Anna Godowska. Reżyserem światła jest Jędrzej Jęcikowski. Aranżacje i kierownictwo muzyczne należą do Jacka Obstarczyka.
Na scenie widzowie zobaczą m.in. Martę Gzowską-Sawicką, Adama Myrczka, Wiktorię Węgrzyn-Lichosyt, Grzegorza Margasa, Grzegorza Sikorę, Tomasza Lorka, Annę Guzik-Tylkę, Anitę Jańcię, Ewę Dobrucką, Marię Suprun, Rafała Sawickiego, Piotra Gajosa, Sławomira Miskę i Flaunnette Mafa.
Opowieść pełna humoru
„O mniejszych braciszkach św. Franciszka” Marty Guśniowskiej przygotowuje natomiast zespół bielskiego Teatru Lalek Banialuka. Premiera odbędzie się 1 października.
To spektakl dla najmłodszej widowni. – O mniejszych braciszkach św. Franciszka+ to pełna mądrości i humoru opowieść o czystej, prostej i prawdziwej miłości. O człowieku, który przemierzał świat, trwając w zachwycie i wdzięczności za każdą napotkaną na drodze istotę. Św. Franciszek, poprzez swój szacunek do przyrody, stał się patronem ekologów – wzorem do naśladowania. Jego wiara, radość życia, chęć niesienia pomocy innym i dzielenia się szczęściem, to znakomity temat na familijną opowieść – powiedział reżyser spektaklu Jacek Popławski, który jest zarazem dyrektorem bielskiego teatru lalek.
Opowieść ma być zaproszeniem do podjęcia ważnej i jakże aktualnej refleksji o szacunku do natury.
Impresariat sceny lalkowej podkreślił, że "idee świętego obecne i widoczne są na scenie gołym okiem - scenografia do spektaklu została wykonana z przedmiotów codziennego użytku, które jako takie - lata świetności mają już za sobą". "Powtórne wykorzystanie ich w inscenizacji, nie tylko dało między innymi pile, deskom, grabiom czy miotłom, nowe życie, ale też pozwoliło realizatorom zminimalizować zużycie naturalnych surowców. Wierzymy, że wrażliwość na piękno oraz szacunek do przyrody buduje postawę godną świętego - człowieka, który kocha świat. I między innymi tego uczy nas Franciszek”.
Na scenie wystąpią: Martyna Gajak, Maciej Jabłonowski i Marta Popławska. Autorem scenografii jest Pavel Hubicka. Muzykę skomponował Pavel Helebrand.