O linii kolejowej nr 117 i o awariach, które spotykają kursujące na niej pociągi, pisaliśmy przed tygodniem, co można przeczytać tutaj. Rzecznik Polregio, spółki zajmującej się organizacją przewozów na tej trasie, wskazał jako przyczynę utrudnień m. in. stan infrastruktury. Za tę z kolei odpowiada spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, do której oczywiście zwróciliśmy się z pytaniami o obecne działania oraz plany na przyszłość, które pozwolą poprawić jakość połączeń na linii 117.
Jak informuje Katarzyna Głowacka z zespołu prasowego PKP PLK S.A., spółka prowadzi prace, dzięki którym sukcesywnie podnosi standard podróży na linii kolejowej Bielsko-Biała – Kraków. Z jej słów wynika, że średni czas przejazdu pociągiem między Bielskiem a Krakowem to obecnie 128 min, wcześniej natomiast przejazd był o 5 minut dłuższy. Ze swej strony musimy tu dodać, że obecnie czas „czystego” przejazdu, po odliczeniu postoju na stacjach to ponad 140 minut (z postojami ponad 3 godz.). Jednak należy uwzględnić utrudnienia wynikające z prowadzonych prac. Przeliczyliśmy to, korzystając z obowiązującego rozkładu jazdy PKP.
– Przygotowaliśmy studium wykonalności obejmujące cały odcinek linii nr 117 Kalwaria Zebrzydowska Lanckorona – Bielsko Biała Główna – tłumaczy Katarzyna Głowacka. – Rewitalizacja objęła już szlak Wadowice – Andrychów oraz budowę mijanki w Barwałdzie Średnim. Ten zakres został zakończony. Efektem przebudowy 12 km torów wraz z siecią trakcyjną oraz modernizacji blisko 30 przejazdów kolejowo-drogowych i budowy mijanki są sprawniejsze, wygodniejsze i bezpieczniejsze podróże regionalne oraz dalekobieżne między województwem małopolskim i śląskim. Ponadto, na przełomie lat 2022 i 2023 wyremontowaliśmy stację Kozy, dzięki czemu zwiększył się dostęp do kolei dla podróżnych.
Z otrzymanej informacji wynika również, że w zeszłym roku spółka zakończyła budowę nowej łącznicy w Kalwarii Zebrzydowskiej, która zapewnia sprawniejszy ruch kolejowy, eliminując konieczność zmiany kierunku jazdy pociągów na stacji Kalwaria Zebrzydowska Lanckorona, co zapewne pamiętają wszyscy podróżujący kiedyś tą trasą. W efekcie możliwy jest obecnie bezpośredni przejazd pociągów na trasie Kraków – Bielsko-Biała – Kraków, co skróciło czas jazdy z Krakowa do Wadowic, Andrychowa i Bielska-Białej.
Rozpoczęły się także prace na odcinku Bielsko-Biała – Kęty, w ramach których przewidziano naprawę toru na 11-kilometrowym odcinku linii kolejowej, przebudowę sieci trakcyjnej i urządzeń sterowania ruchem. Efektem ma być utrzymanie przejezdności linii oraz podniesienie bezpieczeństwa i komfortu jazdy. Co ważne dla pasażerów, prędkość pociągów wzrośnie z obecnych 60 km/h do 80 km/h, a to przełoży się na skrócenie czasu jazdy o kilka minut.
I to tyle, przynajmniej na razie. Zadania, które dotyczą kontynuacji prac na linii kolejowej 117 na terenie województw małopolskiego i śląskiego (tj. Kalwaria Zebrzydowska Lanckorona – Wadowice - granica województwa oraz granica województwa – Bielsko–Biała Główna) znajdują się bowiem obecnie na liście rezerwowej w grupie projektów regionalnych „Krajowego Programu Kolejowego do 2030 r. (z perspektywą do 2032)”. Ich realizacja będzie jednak zależała od pozyskania odpowiednich środków na ten cel.
Czy obecne prace w perspektywie kilku lat przyniosą wyraźne polepszenie jakości komunikacji kolejowej na linii 117 z Bielska-Białej do Krakowa? Na efekty trzeba poczekać. Tymczasem można się przyjrzeć kolejowym połączeniom alternatywnym przez Katowice czy Czechowice-Dziedzice, co obiecujemy niebawem uczynić.