Do wypadku z udziałem jelenia doszło dzisiaj po godz. 8.00 na ul. Gościnnej w Bielsku-Białej. Rannym zwierzęciem zajęła się Fundacja Mysikrólik wezwana na miejsce przez Policję.
Zwierzę po potrąceniu przez samochód trafiło na chodnik i nie było w stanie się ruszyć. Policjanci, wezwani przez mieszkańców sąsiedniego budynku, odgrodzili miejsce, gdzie znajdował się jeleń. Przybyły patrol Fundacji Mysikrólik uśpił go środkiem usypiającym, a następnie zabrał ze sobą, aby przeprowadzić diagnostykę i określić dalsze postępowanie wobec zwierzęcia.
Jeleń jest młodym osobnikiem, ma może 2-3 lata. – Na razie ciężko powiedzieć, w jakim jest stanie, ma ranę na podbrzuszu i bardzo możliwe, że jest po rykowisku i został nabity przez kolegę. Dlatego zbliżał się do ludzi – mówiła na miejscu Justyna Frańczak, lekarz weterynarii współpracująca z Fundacją Mysikrólik.
– Przede wszystkim musimy wykonać diagnostykę zwierzęcia – mówił Dominik Fołta z Fundacji. – Nasza fundacja ratuje ranne i poszkodowane zwierzęta na przykład na skutek działań ludzkich. Bardzo też dużo pomagamy zwierzętom wycieńczonym. Teraz jesienią dotyczy to wielu małych jeży.
Jak się dowiedzieliśmy w siedzibie Fundacji Mysikrólik, w momencie, kiedy powstawał ten tekst, nie można było jeszcze określić obrażeń odniesionych przez zwierzę.
Zdjęcia i materiał dzięki uprzejmości Zdzisława Łanika