Feminizm niejedno ma imię. W sobotni październikowy ranek w Restauracji Bosco spotkały się kobiety, które wspólnie postanowiły zjeść śniadanie i spędzić niezwykły czas.
„Jesteś Boska” to cykliczny projekt, obejmujący w tym roku trzy spotkania, którym towarzyszyć będą osobiste świadectwo, spektakl i wspólny wyjazd uczestniczek projektu. Inicjatorkami projektu są młode kobiety z diakonii kobiet Wspólnoty Miasto na Górze, ale wydarzenia w ramach cyklu adresowane są do wszystkich kobiet. W tegorocznej edycji zadeklarowało swój udział 60 uczestniczek, największą grupę stanowią kobiety w wieku 35–50 lat.
Zauważ, Zaakceptuj, Pokochaj – te trzy hasła towarzyszą zaproszeniom na kolejne spotkania, będąc inspiracją do refleksji i pracy nad sobą. Zauważ w jakim miejscu życia jesteś? Zatrzymaj się i ujrzyj Boga, który nadaje twojemu życiu sens. Próbuj tego ciągle od nowa – powiedziała Marta Głąbek, jedna z inicjatorek projektu, rozpoczynając spotkanie.
Pierwsze z cyklu trzech spotkań prowadziła Dorota Wojnar, psycholożka z Błękitnego Krzyża. – Co dla Was znaczy sformułowanie Jesteś Boska? – pytała. Boska, czyli córka Boga, stworzona przez Niego, piękna i wyjątkowa – takie odpowiedzi padały z sali. – Przyznajcie same, że nie zawsze się tak czujemy. Są bowiem sytuacje, w których słysząc te słowa mamy wrażenie, że ktoś nam słodzi, czegoś od nas chce – kontynuowała Dorota.
Psycholożka odniosła się do biblijnej historii Hagar podkreślając, że dzięki temu iż Bóg nas widzi, możemy przeżyć kryzys i nie zginąć. Nie zawsze mamy wpływ na to co dzieje się w naszym życiu, w jakim miejscu jesteśmy, ale zawsze możemy decydować o swojej postawie, swoich myślach. Warto więc zwiększyć swoją uważność, warto przeglądać się w lustrze. A lustra w naszym życiu to nie tylko przedmioty, ale także ludzie, którzy będąc z nami szczerzy potrafią właściwie określić nasze postępowanie i delikatnie wskazać nam odpowiednią drogę.
Drugim przywołanym przykładem był Zachariasz – mały człowiek o niskim poczuciu własnej wartości, który zbieraniem pieniędzy rekompensuje swoje kompleksy. – W jego życiu nadchodzi taka chwila, że chce on zobaczyć więcej i dzięki temu zostaje zauważony przez Jezusa, co odmienia jego życie. W ten sposób Jezus stał się lustrem Zachariasza i to nam pokazuje, że same decydujemy o tym, kogo wybieramy na nasze lustro i że ponosimy tego konsekwencje. Przy czym należy pamiętać, że każda z nas jest inna. Każda ma prawo do swoich radości, może przeżywać frustracje i pogrążać się w smutku – zakończyła wystąpienie prelegentka.
A potem przy śniadaniowych stolikach rozgorzała dyskusja o współczesnych kobietach i o tym, jak w pogoni za pędzącą rzeczywistością nie zgubić boskiej części kobiecości.
Kolejne śniadanie pod hasłem „Zaakceptuj” rozpocznie aktorka Cieszka Żółtko monodramem „Twarzą w twarz”. Całość projektu zakończy weekendowy wyjazd uczestniczek na Majówkę Kobiet, której towarzyszyć będzie hasło ”Pokochaj”.
Właśnie od Majówki wszystko się zaczęło. Majówka Kobiet to weekendowe, wyjazdowe wydarzenie dla kobiet, które odbywa się już od kilku lat zawsze w okolicy Dnia Matki. Organizuje je Rada Kobiet, istniejąca przy wcześniej wspomnianej wspólnocie Miasto na Górze. Wydarzenie to ma być podziękowaniem dla kobiet za ich życiowe role, za wkład w budowanie rodziny i społeczności chrześcijańskiej. Jak się jednak okazało, jedno spotkanie w roku nie wystarczy, dlatego powstał projekt „Jesteś Boska”.
Po co takie spotkania? Oto refleksje niektórych uczestniczek Śniadania Kobiet:
– Jestem mamą trójki dzieciaczków. Często czuję się przytłoczona codziennymi obowiązkami i brakiem zrozumienia ze strony męża. W natłoku spraw do ogarnięcia zapominam, że jestem wartościową istotą Bożą. Udział w projekcie „Jesteś Boska” pozwala mi wymienić się doświadczeniami życiowymi z innymi uczestniczkami Śniadania i poczuć się kobieco – opowiada Kasia, młoda mama i żona.
– To spotkanie w kobiecej energii nie tylko w pięknej restauracji przy dobrym jedzeniu, ale także pozwalające się zatrzymać w miejscu i pomyśleć nad czymś więcej w życiu – twierdzi Katarzyna, mama nastolatka
– Jesienne Śniadanie Kobiet było dla mnie odskocznią od codziennych trudów, chwilą refleksji, radości z faktu, że Bóg mnie widzi z całym bałaganem jaki sobie urządziłam dokonując złych wyborów w moim życiu. Wracam do domu z nadzieją – mówi Maria, samodzielna mama.
Nie trzeba brać udziału we wszystkich wydarzeniach z rocznego cyklu. Jeśli jakaś pani chce dołączyć, organizatorki zapraszają na kolejne spotkania, które odbędą się 27 stycznia („Zaakceptuj”) i 25-26 maja („Pokochaj”).