Spośród pięciu i pół tysiąca przestępstw, ujawnionych w ubiegłym roku przez bielskich policjantów, większość to przestępczość pospolita. Ale nie tylko pijacy i awanturnicy wpadli w ręce sprawiedliwości; zdarzały się też ciekawsze przypadki.
W marcu 2024 roku miała miejsce jedna z największych kradzieży w historii bielskiej kryminalistyki. Na terenie jednego z hoteli podczas sprzedaży diamentów i biżuterii złodzieje dokonali podmiany torebek z precjozami. Złodziejski łup miał wartość… ponad 15 mln złotych! Przestępstwo popełniło 4 obywateli Włoch romskiego pochodzenia. Dwoje z nich zostało zatrzymanych na terenie Włoch, dwóch jest nadal poszukiwanych.
W czerwcu bielska policja rozbiła grupę oszustów, dokonujących przestępstw „pod legendą” na szkodę osób starszych. Dziewięciu zatrzymanych wyłudziło od 21 ofiar ponad 1,6 mln zł.
We wrześniu na terenie jednej z miejscowości powiatu bielskiego zlikwidowano nielegalną rozlewnię spirytusu, w której zajęto 1500 litrów czystego spirytusu, 12 tys. litrów zacieru, 1,8 t cukru i 700 paczek drożdży. Czterech podejrzanych zostało tymczasowo aresztowanych.
W grudniu policjanci zatrzymali obywateli Ukrainy, wchodzących w skład zorganizowanej grupy przestępczej, handlującej znacznymi ilościami narkotyków (znaleziono m.in. 11 kg narkotyków, w tym 1100 tabletek ecstasy). Tymczasowo aresztowano 11 cudzoziemców.
Opracowano na podstawie Informacji o stanie porządku i bezpieczeństwa publicznego na terenie miasta Bielska-Białej i powiatu bielskiego w 2024 roku