Jeżeli stare poetyckie porzekadło, no bo na pewno nie ludowe, mówi, że oczy są zwierciadłem duszy, to mi w człowieku właściwie wystarczają zawsze tylko jego oczy. Myślę, że oczy komunikują najwięcej. Spotkanie z oczyma drugiego człowieka to niesłychane, intymne wprost doświadczenie, spotkanie dusz... – pisze Ewelina Kaps w BBlogosferze i przypomina niezwykłe spotkanie z lekarzem albo… czarnoksiężnikiem. Historię niezwykłej wizyty lekarskiej przeczytacie tutaj.