Prezydent udzielił odpowiedzi na interpelację radnych Niezależnych.BB, którzy pytali o oszczędności na nocnym oświetleniu miasta i koszty świątecznych dekoracji.
Jak wynika z odpowiedzi, której w imieniu Prezydenta udzielił jego zastępca, Adam Ruśniak, oszczędności z tytułu wyłączenia oświetlenia ulicznego od północy do czwartej rano wyniosą w 2023 roku około 5 mln zł. Przypomnijmy, że z wcześniejszych odpowiedzi wynika, że władze Bielska-Białej nie zamierzają przywrócić nocnego oświetlenia, gdyż nie odnotowały pogorszenia się stanu bezpieczeństwa w mieście.
Niezależni.BB pytali również o koszty świątecznych dekoracji. W planie zamówień publicznych widniała bowiem kwota 1,4 mln zł, przeznaczona na ten cel, natomiast skarbnik miasta podczas dyskusji z radnym Tomaszem Wawakiem na sierpniowej sesji Rady wymienił kwotę o wiele mniejszą. Jak poinformował Adam Ruśniak, kwota rzeczywiście w tym roku została – ze względu na oszczędności – ograniczona do 500 tys. zł.
W odpowiedzi na inną interpelację, radnego Konrada Łosia (PiS), ten sam zastępca prezydenta, Adam Ruśniak, poinformował, że obecnie na realizację czekają 64 wnioski mieszkańców miasta, postulujących doświetlenie różnych ulic na terenie miasta. Niestety, w budżecie na 2023 rok nie uwzględniono żadnych funduszy na ten cel i w tym roku nie zrealizowano żadnego z wniosków. Jak będzie w przyszłym roku, zależy od budżetu na 2024 rok. Prezydent Miasta jest zobowiązany do złożenia projektu budżetu w terminie do 15 listopada i dopiero wtedy będzie można stwierdzić, czy nastąpi jakaś zmiana w dotychczasowej polityce miasta.