Tym razem ulewne deszcze oszczędziły nasze miasto. Co prawda wieczorne burze spowodowały lokalne podtopienia i powalenie kilku drzew, jednak tym razem zdecydowanie większe szkody żywioł poczynił wokół Bielska-Białej.
W Bielsku-Białej wieczorna burza dała się we znaki w północnych rejonach miasta. Podtopienia dróg miały miejsce przy ul. Warszawskiej, Hałcnowskiej oraz w rejonie centrum handlowego Sarni Stok. W Komorowicach we znaki dał się grad. Powalonych zostało także kilka drzew. Póki co nie ma jednak informacji o większych szkodach.
Zdecydowanie mniej szczęścia miały miejscowości wokół Bielska-Białej. Wieczorna burza najbardziej dała się we znaki w Kętach, Pisarzowicach i Kozach. Potężny grad, którego średnica dochodziła do 2-3 centymetrów zniszczył elewacje, małą infrastrukturę oraz uprawy, co ilustrują poniższe zdjęcia.