W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie w ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji.

Te cookies są niezbędne do funkcjonowania naszej strony i nie może być wyłączony w naszych systemach. Możesz zmienić ustawienia tak, aby je zablokować, jednak strona nie będzie wtedy funkcjonowała prawidłowo
Te cookies pozwalają nam mierzyć ilość wizyt i zbierać informacje o źródłach ruchu, dzięki czemu możemy poprawić działanie naszej strony. Pomagają nam też dowiedzieć się, które strony są najbardziej popularne lub jak odwiedzający poruszają się po naszej witrynie. Jeśli zablokujesz ten rodzaj cookies nie będziemy mogli zbierać informacji o korzystaniu z witryny oraz nie będziemy w stanie monitorować jej wydajności.
Te cookies służą do tego, aby wiadomości reklamowe były bardziej trafne oraz dostosowane do Twoich preferencji. Zapobiegają też ponownemu pojawianiu się tych samych reklam. Reklamy te służą wyłącznie do informowania o prowadzonych działaniach. Więcej informacji możesz znaleźć w naszej polityce prywatności.
BBlogosfera

Lanckorona – miasteczko aniołów

Lanckorona  – miasteczko aniołów

Jeśli w Lanckoronie jeszcze nie byliście – najwyższy czas, aby najbliższy wolny dzień poświęcić na poznanie tej niezwykle urokliwej miejscowości. Jeśli już tam byliście, z pewnością nie trzeba was długo namawiać, aby wrócić do tego niezwykłego miejsca, w którym wydaje się, że czas płynie wolniej. Z pewnością znajdziecie tutaj kolejne ciekawe miejsca, które warto zobaczyć.

Niewielka Lanckorona, co widać po dzisiejszym układzie urbanistycznym, przez ponad 500 lat była miastem. Przywileje miejskie nadał osadzie król Kazimierz Wielki w 1366 roku, a status miasta utraciła dopiero w roku 1934. Najciekawszym – dla wielu osób wręcz magicznym – miejscem jest tutaj Rynek. Pochylony, położony na zboczu Lanckorońskiej Góry urzeka pięknem starych drewnianych domów. Dodatkowo można stąd podziwiać piękne górskie widoki z potężną Babią Górą na czele.

Lanckoroński Rynek to miejsce magiczne, w którym wydaje się, że czas płynie wolniej. Tutaj nikt się nie spieszy, wszyscy się znają, a turyści przyjmowani są z niesamowitą gościnnością. Wszystko to sprawia, że miasteczko urzeka swoim klimatem, sprzyjającym przemyśleniom i twórczości artystycznej. Bo właśnie artyści upodobali sobie to miejsce wyjątkowo: spotkać można tu fotografów czy malarzy, którzy z przyjemnością przyjeżdżają tutaj z pobliskiego Krakowa. Ich prace podziwiać można w miejscowych galeryjkach.

To, co zawsze przyciąga turystów na duży, bo mający wymiary 90 na 110 metrów Rynek, to zabytkowe domy. Większość z nich wybudowana została w podobnym okresie, po pożarze w latach 90. XIX wieku, który strawił znaczną część miasta. Dzięki temu architektura jest spójna, będąc doskonałym przykładem architektury małego galicyjskiego miasteczka. Domy wokół Rynku są bardzo charakterystyczne: stanowią zwartą, szczytową, parterową zabudowę. Dwuspadowe dachy kryte są gontem i mają daleko wysunięte okapy, jakby rodzaj podcieni ale bez słupów. Jest to efekt lokalnego prawa, które głosiło, że posesja kończyła się na linii dachu, tak więc w interesie mieszkańców było ten dach możliwie wydłużyć. Kiedyś w tak stworzonych podcieniach wystawiano towary na sprzedaż, teraz często można znaleźć tu stoliki i krzesła, przy których warto wypić kawę.

W jednym z takich drewnianych domów, na rogu Rynku i ul. Piłsudskiego zorganizowane zostało Muzeum Regionalne. Obejrzeć tu można eksponaty pochodzące zarówno z samej z Lanckorony, jak i z okolic, m.in. narzędzia rolnicze, meble, przedmioty codziennego użytku oraz piękne wyroby rękodzielnicze.

Po zwiedzeniu lokalnej wystawy obowiązkowo wybrać się trzeba do jednej z miejscowych kawiarni. Jedną z najbardziej znanych jest Cafe Arka urządzona w przepięknym wnętrzu zabytkowej chaty, ozdobionym wyrobami ceramicznymi autorstwa właścicieli. Jeśli coś wam się spodoba, można to nabyć w sąsiadującym z kawiarnią sklepiku. Swój urok mają też Cafe Pensjonat i Niebieska Kawiarenka, w których warto usiąść pod wspomnianymi wcześniej podcieniami i obserwować spokojnie płynące życie lanckorońskiego Rynku. Jeśli komuś mało, warto też wstąpić do Czarnej Owcy, z ciekawymi wnętrzami pełnymi motywów wiejskich i współczesnych.

Gdy nasycimy już wzrok urokami lanckorońskiego Rynku, warto także zajrzeć w inne zakamarki tej miejscowości. Bez problemu znajdziemy kilka pięknych międzywojennych willi. Lanckorona była bowiem w tym okresie niezwykle modna, dzięki czemu przeżywała swego rodzaju budowlany boom. Jego efektem są położone na zboczu Lanckorońskiej Góry Willa Bajka, Willa Tadeusz czy – powstała na wzór alpejski – Willa Modrzewiowa. Każda z nich ma niezwykłą historię i klimat, który sprawi, że jeśli raz wybierzecie się do Lanckorony, będziecie tutaj z pewnością niejednokrotnie wracać. Naprawdę warto.

 

Powiązane artykuły

O nas

Portal jest miejscem spotkania i dyskusji dla tych, którym nie wystarcza codzienna dawka smutnych newsów, jednakowych we wszystkich mediach. Chcemy pisać o naszym mieście, Bielsku-Białej, bo lubimy to miasto i jego mieszkańców. W naszej pracy pozostajemy niezależni od lokalnych władz i biznesu.

Cart