W Nadleśnictwie Bielsko kolejny starolas ma pójść pod piły – alarmują społecznicy. Ten drzewostan nie spełnia kryteriów starolasu – odpowiada Nadleśnictwo.
Kolejny już raz aktywiści inicjatywy Las wokół miast natknęli się w rejonie Szyndzielni na las oznaczony kropkami do wycięcia. Chodzi o znajdujący się na terenie Bystrej oddział 76a, które zdaniem społeczników ma status lasu ochronnego. Jest tam wiele ponadstuletnich drzew. Na granicy terenu płynie potok Bysterka, który przepływa także przez Bystrą. Od dawna o ochronę prawną tego terenu zabiegają mieszkańcy i samorządowcy, w tym władze Gminy Wilkowice. Działacze inicjatywy Las wokół miast podkreślają, że o bezwzględne wstrzymanie wycinek w rejonie Szyndzielni apelowała osobiście Ministra Klimatu i Środowiska, Paulina Hennig-Kloska.
Tymczasem, w odpowiedzi na zapytanie o los wspomnianego lasu, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Bielsko Tomasz Gawęda poinformował naszą redakcję, że Nadleśnictwu nie są znane żadne szczególne ustalenia i polecenia, które zakazywałyby planowania prac w wymienionej lokalizacji. – Zapewniam, iż wszystkie polecenia Pani Ministry Klimatu i Środowiska jak również obowiązujące przepisy prawa są przez Nadleśnictwo w pełni respektowane, a podjęte czynności nie są w żaden sposób z nimi niezgodne – pisze w przesłanym nam oświadczeniu rzecznik Nadleśnictwa. Zdaniem leśników oddział 76a leśnictwa Bystra jest porośnięty drzewostanem, który nie spełnia ustalonych na Ogólnopolskiej Naradzie o Lasach kryteriów starolasu, co potwierdza ostatnia korespondencja z Ministerstwem Klimatu i Środowiska. Dlatego nie podlega on zabezpieczeniu w ramach polecenia Pani Ministry i może zostać skierowany zarówno do postępowania planistycznego jak i do wykonania – twierdzi Tomasz Gawęda i dodaje, że jeżeli do czasu przystąpienia do prac stan prawny w tym zakresie się zmieni, Nadleśnictwo odstąpi od realizacji planu w tym zakresie.
Jak podkreśla Tomasz Gawęda Nadleśnictwo prowadzi w tej chwili tylko zabiegi pielęgnacyjne zgodnie z planem zadań na rok 2025 oraz cięcia sanitarne wynikające z konieczności bieżącego utrzymania właściwego stanu sanitarnego lasu oraz bezpieczeństwa publicznego. Obecnie intensywność tych cięć jest ograniczona z uwagi na sezon wegetacyjny oraz ograniczenia technologiczne.
foto: Jacek Zachara/Las Wokół Miast